W trzech ostatnich spotkaniach Orlen Wisły Płock – z KPR RC Legionowo, Paris Saint-Germain i KS Azoty Puławy – z powodu urazu nie wystąpił bramkarz Nafciarzy Marcin Wichary. Wiadomo już na pewno, że przerwa w grze popularnego Wichcia potrwa trochę dłużej i zabraknie go także w najbliższych meczach.
– Nasz bramkarz uskarża się na dolegliwości bólowe w kolanie. W tym momencie jest wykonywana diagnostyka i konsultacje lekarskie, po których sztab medyczny podejmie decyzję co do procesu leczenia i wówczas będziemy wiedzieli, jak długo potrwa jego rozbrat z piłką – informuje SPR Wisła Płock.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy Marcin Wichary wróci do pełnej sprawności, a co za tym idzie również do bramki Orlen Wisły Płock. Pewne jest natomiast, że w najbliższych spotkaniach zobaczymy go co najwyżej w charakterze widza. Tym samym doświadczony golkiper jest drugim zawodnikiem płocczan zmagającym się z kontuzją. Pierwszym został niedawno rumuński rozgrywający Dan-Emil Racotea.
Źródło i fot. SPR Wisła Płock