Pytania na sesji o Płocką Kartą Mieszkańca. Czy będą chętni, aby postarać się o kartę?

Płocka Karta Mieszkańca nie będzie czymś, co dostanie każdy z automatu, stąd pytania radnych podczas dzisiejszej sesji. Tym bardziej, że dotychczasowe bezpłatne pierwsze 30 minut parkowania miałoby nie być już dla wszystkich kierowców, tylko dla posiadaczy wspomnianej karty.

Program „Płocka Karta Mieszkańca” ma związek z obiecywaną tzw. Kartą Płocczanina gwarantującą różne przywileje, ulgi, bonusy, preferencyjne warunki korzystania z usług kulturalnych, sportowych, rekreacyjnych i oświatowych dla osób zameldowanych na stałe w Płocku, płacących tu podatki. Program w założeniu miałby promować osiedlanie się w obrębie miasta, zachęcać do korzystania z miejskiej oferty.

Projekt uchwały przygotowany na sesję wzbudził sporo pytań ze strony radnych Prawa i Sprawiedliwości, Wioletty Kulpy i Piotra Kubery. Zgodnie z nowymi zasadami jedynie posiadacz Płockiej Karty Mieszkańca skorzysta z bezpłatnych 30 minut na terenie strefy płatnego parkowania. Radny Kubera zauważał, że skoro płocczanin zaparkuje zarejestrowany w Płocku samochód np. przy sądzie, ale kierowca nie będzie z jakiegoś powodu posiadaczem karty, to nie skorzysta z tej możliwości.

– Trochę to krzywdzące dla sporej części społeczności. Może zdjęcie okaże się jeszcze potrzebne i trzeba będzie z tego tytułu ponosić koszty?

Zainteresowany kartą płocczanin nie poniesie z tego tytułu żadnych kosztów.

– Przede wszystkim Płocka Karta Mieszkańca będzie w postaci aplikacji, chociaż rzeczywiście trzeba dokonać pewnych czynności, aby mieszkańcy mogli korzystać z tych 30 minut za darmo. Bezpłatne 30 minut ma być zachętą do posiadania karty – przekonywał włodarz Płocka.

Z kolei przewodniczący Rady Miasta Płocka, Artur Jaroszewski dodał, że karta zostanie powiązana z wieloma innymi usługami.

– Bezpłatne 30 minut to dodatkowy bonus dla posiadacza Płockiej Karty Mieszkańca. Oby tylko kwestia epidemiologiczna umożliwiła nam skorzystanie z nowych możliwości. Warto jednak, z niewielkim trudem, tę kartę wyrobić.

– Jeśli dla nas to jest mało czytelne, to co ma powiedzieć mieszkaniec? – dodała radna Wioletta Kulpa. – Do września jeszcze kilka miesięcy, ale dobrze by było dziś mieć pełną wiedzę. Co z osobami, które nie mają nowocześniejszych telefonów?

Przypomnijmy dla kogo miałaby być karta zgodnie z zasadami programu. Trzeba będzie złożyć wniosek i spełniać przynajmniej jeden z następujących warunków:

– należy być zameldowanym w mieście bądź rozliczać podatek dochodowy od osób fizycznych w Urzędzie Skarbowym w Płocku i deklarować w zeznaniu podatkowym, że miejscem zamieszkania jest Płock (bez względu na dochód tej osoby czy członków rodziny),

– rozliczać w mieście podatek rolny z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego,

– być beneficjentem programu Płocka Karta Seniora lub Płocka Karta Familijna 3+ (na podstawie posiadanej karty).

Dodatkowo uprawnione do korzystania z programu byłyby dzieci osób, które spełniają przynajmniej jeden z powyższych warunków, przy czym dotyczy to dzieci do ukończenia 18 roku życia lub 25 roku życia w przypadku młodzieży uczącej się. Program obejmuje także dzieci przebywające w placówkach opiekuńczo-wychowawczych na terenie Płocka.

Operatorem karty jest Komunikacja Miejska. Operator zadba o skoordynowanie systemu informatycznego, w tym aplikacji mobilnej. Na barkach spółki będzie także pozyskanie nowych uczestników programu, którzy zaoferują ulgi. Ważne są trzy składowe: aplikacja, strona internetowa i plastikowa karta, przy czym ta ostatnia raczej dla starszych osób, które taką potrzebę zgłoszą.

Dzisiejsza uchwała ma charakter techniczny. Jej podjęcie umożliwia firmie, która obsługuje parkomaty w strefie płatnego parkowania, zintegrowanie systemu poboru opłat z Płocką Kartą Mieszkańca. Operator będzie miał podstawę prawną do prowadzenia takiej integracji. Obecnie zawieszone jest działanie SPP. Dzisiejsza uchwała nie oznacza, że jeśli np. w maju ponownie trzeba będzie płacić za parkowanie w obrębie SPP, to można zapomnieć o bezpłatnych 30 minutach. Płocka Karta Mieszkańca zostanie wdrożona za kilka miesięcy. We wrześniu powinna być gotowa synchronizacja karty z systemem, więc przynajmniej do tego momentu nic się dla kierowców nie zmieni.

Prezes Komunikacji Miejskiej, Marcin Uchwał, który w trakcie sesji został poproszony do mównicy, stwierdził, że dla potwierdzenia, w którym urzędzie skarbowym się rozliczamy, można zrobić zdjęcie PIT-u. – Ta informacja nieco mnie zatrwożyła – przyznała radna Kulpa. – Jest przecież RODO, to dane osobowe… – wskazywała, natomiast Uchwał przyznał, że istotnie są to dane wrażliwe, mają jednak pozwolenie, aby taki zbiór prowadzić, jeśli chodzi o mieszkańców Płocka. – Mieszkaniec ma potwierdzić czy jest tym mieszkańcem, czy nie nie jest. Narobimy sobie bałaganu – oceniała radna. – To Urząd Miasta Płocka ma najświeższe dane dotyczące mieszkańców.

Synchronizacja karty z systemem powinna być gotowa we wrześniu, z kolei PIT-y składamy do końca maja. Kulpa kontynuowała: – To kilka miesięcy różnicy. Jak zweryfikujecie, czy ta osoba nie będzie mieszkała już we wrześniu w innym mieście?

Weryfikacja danych powinna odbywać się co roku. A wracając do aplikacji i parkowania… – Przy logowaniu do aplikacji uczestnik wybierze pakiet. Jeśli aplikacja nie zadziała, można podejść do parkomatu i wpisać numer rejestracyjny auta, aby przysługiwało bezpłatne 30 minut – dopowiadał Marcin Uchwał.

– Wyrobienie karty będzie leżało w interesie każdego mieszkańca. Przy dobrej akcji informacyjnej mieszkańcy szybko zrozumieją, że warto taką kartę posiadać – zakończył dyskusję przewodniczący Jaroszewski. Na razie jednak trwa walka z epidemią i nie wiadomo od kiedy płocczanie będą mogli ubiegać się o kartę.

Za dzisiejszą uchwałą zagłosowało 16 radnych, od głosu wstrzymali się: Andrzej Aleksandrowicz, Edward Bogdan, Tomasz Kolczyński, Adam Modliborski, Wioletta Kulpa, Łukasz Chrobot. Przeciw był Tomasz Korga, Piotr Kubera i Lech Latarski.