Nie umiera twórca, gdy jego dzieło żyje – przypomniał wicepremier Janusz Piechociński w sobotni wieczór w Teatrze Dramatycznym w Płocku na gali Ogólnopolskiego Konkursu Reportażystów „Melchiory 2013”. Było to niezwykłe wydarzenie i doskonała promocja miasta. Choć nie sposób nie zauważyć, że momentami sztuka reportażu wymieszała się z polityką.
Jak przypomina Polskieradio.pl – celem Ogólnopolskiego Konkursu Reportażystów jest promowanie indywidualności autorskich i ambitnych form twórczości radiowej, a także uhonorowanie reportażystów innych mediów, których twórczość może być inspiracją dla dziennikarzy radiowych. Odwołanie w nazwie konkursu do Melchiora Wańkowicza jest przywołaniem najlepszej tradycji polskiego reportażu oraz warsztatu i stylu pracy, do którego sięgają dziennikarze, uprawiający ten gatunek.
Wielkiej imprezie w Teatrze Dramatycznym towarzyszył koncert Anny Sroki-Hryń i Janusza Radka oraz Płockiej Orkiestry Symfonicznej.
Galę „Melchiory 2013” zorganizował płocki ratusz oraz Polskie Radio (Studio Reportażu i Dokumentu), imprezie patronował marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Patronatem medialnym konkurs objęła „Jedynka” PR, TVP2 oraz tygodnik Angora. Na IX Ogólnopolski Konkurs Reportażystów wpłynęło aż 137 prac, których autorami są dziennikarze radiowi, telewizyjni i prasowi.
W skład jury weszli: Irena Piłatowska-Mądry (przewodnicząca), Hanna Krall, Krystyna Melion, Anna Sekudewicz oraz Maciej Drygas..
W kategorii Premiera Roku jury przyznało dwie równorzędne nagrody Srebrnego Melchiora. Otrzymali je Patrycja Gruszyńska-Ruman i Magdalena Balcerak (ze Studia Reportażu i Dokumentu PR) oraz Alicja Grembowicz (także ze Studia Reportażu i Dokumentu PR). Oprócz statuetek zwycięzcy odebrali po 4,5 tys. zł nagrody.
Jury przyznało także dwa wyróżnienia reportażom „Jedno proste zdanie” Katarzyny Michalak i Agnieszki Czyżewskiej-Jacquement za opowieść o miłości, której nawet śmierć nie może przerwać oraz „Orzeł i reszka” Żanety Walentyn i Michała Słobodziana za stawianie trudnych pytań o to, co to znaczy być wielkim uczonym i wielkim Polakiem na przykładzie Jana Czochralskiego.
W kategorii Inspiracja Roku jury przyznało dwie równorzędne nagrody – statuetki Melchiora. Otrzymali je Marek Miller (z Tygodnika Angora) oraz Tomasz Wiszniewski (TVP, producent Fundacja Głos Ewangelii).
Tytuł zaś Radiowego Reportażysty Roku otrzymała Jolanta Rudnik (z Polskiego Radia Koszalin).
Nagrodę (20 tys. zł) i statuetkę Melchiora odebrała także – jako nagrodę specjalną Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia – Agnieszka Pacho (z tygodnika Angora).
Zorganizowana z rozmachem impreza mogła się podobać, choć kto nie chciał jej oglądać na żywo – mógł wysłuchać bezpośredniej transmisji na antenie Jedynki. Polityki i wpadek nie zabrakło. Gospodarzem spotkania był nie tylko prezydent Płocka Andrzej Nowakowski i redaktor naczelny Studia Reportażu i Dokumentu PR Irena Piłatowska-Mądry, ale także gospodarz obiektu marszałek Mazowsza Adam Struzik. Może dlatego wśród gości zabrakło senatora Marka Martynowskiego, był za to wicepremier Janusz Piechociński?
Był też płocki poseł PSL Piotr Zgorzelski, którego prowadzący program Andrzej Ferenc przedstawił jako Piotra Zgorzelewskiego.
Nad wszystkim unosił się jednak duch Melchiora Wańkowicza i to, co król reportażu powiedział o nim: „Reportaż był już wtedy, kiedy pierwszy troglodyta przyniósł wiadomość o polanie, na której się pasą mastodonty. Reportaż tkwi fizjologicznie w naturze ludzkiej. Jeżeli nie przychodził natłok wydarzeń, zawsze zaczynał zahaczać o literaturę piękną, żeby oddać nie tylko dwuwymiarowość świata, ale jego kolor, jego zapach, jego dźwięk. Wszystko to w poszukiwaniu prawdy o człowieku”.