Piłkarze ręczni Orlen Wisły rozegrają ostatni sparing przed meczami z HB Montpellier Agglomeration. Rywalem płocczan będzie zespół Górnika Zabrze.
Nadal nie wiadomo w jakim składzie Górnik zawita w Płocku. Kontuzjowanych jest bowiem aż pięciu kluczowych zawodników. Najgorszą sytuację ma Daniel Żółtak. Kołowy zabrzan wróci dopiero pod koniec roku ze względu na rehabilitację po rekonstrukcji więzadeł krzyżowych w kolanie. Powoli do pełni sił po operacji łokcia wraca Mariusz Jurasik. W Płocku nie zagra najprawdopodobniej również Robert Orzechowski, który w sparingu z Chrobrym Głogów złamał nos. Listę kontuzjowanych zamykają Michał Kubisztal i Sebastian Suchowicz. Ten pierwszy boryka się ze stanem zapalnym mięśnia ręki, natomiast Suchowicz ma problemy z mięśniem brzuchatym łydki.
W Płocku sytuacja jest zdecydowanie lepsza. W meczu z drużyną Patricka Liljestranda powinno zabraknąć tylko Pawła Paczkowskiego. „Paczas” choć już trenuje z kolegami to jeszcze potrzeba czasu, aby mógł występować w meczach. Do treningów wrócili natomiast Petar Nenadić, który narzekał na ból w łydce i Adam Wiśniewski, który po turnieju w Ilsenburgu zmagał się z kontuzją łokcia.
Górnik przyjedzie do Płocka bezpośrednio z Puław, gdzie w czwartek rozegra spotkanie kontrolne. Niestety całe zajęcia w Orlen Arenie będą zamknięte dla publiczności.