Kobieta i mężczyzna wybrali się w poniedziałek miniony, w godzinach popołudniowych, na płocki Cmentarz Komunalny, który znajduje się przy ul. Bielskiej. Po odwiedzeniu grobów bliskich, chcieli opuścić nekropolię. Okazało się jednak, że to niemożliwe. – Niestety każde z nich przegapiło godzinę zamknięcia cmentarza – informuje Jolanta Głowacka, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Płocku.
Nekropolia przy ul. Bielskiej w Płocku jest czynna do godz. 18:00. Para nie zorientowała się, że przebywają na cmentarzu już po godzinach otwarcia. – Brama była zamknięta na klucz. Groziło im spędzenie nocy na cmentarzu. Było ciemno, a dookoła tylko groby – relacjonuje Głowacka.
– Uwięzieni wpadli na pomysł, żeby zadzwonić do kogoś ze znajomych, a ta osoba wybrała numer alarmowy 986 do dyżurnego straży miejskiej. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze wyposażeni w klucze do głównej bramy cmentarza i uwolnili parę, która przegapiła godzinę zamknięcia cmentarza. Płocczanie cali i zdrowi wrócili do swoich domów – zaznacza funkcjonariuszka.
Głowacka dodaje, że to nie pierwszy tego typu przypadek, kiedy strażnicy miejscy wzywani są do uwalniania uwięzionych za murami Cmentarza Komunalnego. Zdecydowano, że u dyżurnego SM, zdeponowane zostaną klucze nekropolii. – Należy pamiętać, że specyfika zabudowy, wielkość powierzchni oraz nasadzenia zieleni często nie pozwalają precyzyjnie dostrzec osoby przebywającej w chwili zamknięcia na terenie cmentarza, dlatego mogą się zdarzyć przypadki zamknięcia odwiedzających. Należy wybrać wtedy numer alarmowy 986 i poprosić o „uwolnienie” – tłumaczy.
– Jeśli wybieramy się na groby naszych bliskich, warto spojrzeć na tabliczkę, z godzinami otwarcia, umieszczoną na bramie nekropolii i zabrać ze sobą zegarek – przypomina rzeczniczka.
Cmentarz Komunalny otwarty jest dla odwiedzających w godzinach:
– 7:00 – 21:00 w okresie kwiecień – wrzesień,
– 7:00 – 18:00 w okresie październik – marzec,
– w dniach 31 października, 1 i 2 listopada – całą dobę.
Fot. Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)