Podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski rozgrywający Orlen Wisły, Mariusz Jurkiewicz nabawił się kontuzji bicepsu. Na szczęście kontuzja nie jest groźna.
Popularny „Kaczka” zagrał w pierwszym meczu z Egiptem, wygranym przez Polaków 24:21. W kolejnych dwóch meczach, ze Szwedami i Niemcami na parkiecie się nie pojawił. Zawodnik Orlen Wisły już jest po badaniu USG, które nie wykazało uszkodzenia mięśnia. Powodem bólu był nadwyrężony nerw naramienny.
Czy Jurkiewicz zagra w piątkowym spotkaniu z Gaz-System Pogonią Szczecin? To wszystko zależy od tego jak nerw będzie się goił. Jednak pojedynek z Pogonią to jedyny mecz jaki ewentualnie może opuścić płocki rozgrywający.