Nie jeden, nie dwa, nie trzy…, tylko 18 nowych autobusów zasili tabor Komunikacji Miejskiej. Od pozostałych pojazdów z floty te nowe odróżnią się karoserią z… „bąbelkami” – optyczną aluzją do wodoru.
We wtorek Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka, i Wojciech Ostrowski, skarbnik miasta, podpisali umowę na dofinansowanie do zakupu nowych autobusów z napędem wodorowym.
Teraz, mając pozyskane dofinansowanie w wysokości 61 mln zł, miasto może już śmiało szukać dostawcy pojazdów. Stosowny przetarg zostanie ogłoszony w grudniu.
Kiedy zatem zobaczymy w Płocku pierwsze autobusy wodorowe? Nie tak szybko. W urzędzie miasta zakładają, że do podpisania umowy na dostawę mogłoby dojść w lutym 2025 r. – Planujemy, że autobusy wodorowe przyjadą do Płocka najpóźniej w drugim kwartale 2026 roku – twierdzi Hubert Woźniak z biura prasowego w płockim ratuszu.
Od początku…
O autobusach wodorowych słyszymy od kilku lat nie tylko za sprawą testowanych autobusów wodorowych.
W 2020 r. doszło do podpisania listu intencyjnego z Orlenem w sprawie współpracy przy rozwoju transportu publicznego zasilanego wodorem.
W 2022 r. firmy z branży paliwowej, energetycznej, motoryzacyjne, firmy transportowe oraz instytucje badawcze i naukowe, które razem pracują nad rozwojem oraz wdrażaniem nowych technologii wodorowych, podpisały umowę o utworzeniu Mazowieckiej Doliny Wodorowej. Wśród nich była płocka Komunikacja Miejska.
Trzeba było poczekać…
Szacowany koszt zakupu 18 autobusów wodorowych wynosi ponad 74,8 mln zł.
W sprawie pozyskania (bądź nie) dofinansowania miasto czekało na decyzję Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Wniosek do programu „Zielony Transport Publiczny” 3.0 prowadzonego przez NFOŚ został złożony 18 kwietnia 2023 r. Dopiero niedawno nadeszły pozytywne wieści o dofinansowaniu na poziomie niemal 61 mln zł, o czym informowaliśmy w październiku.
Czytaj też: Mamy to, Płock z dużym dofinasowaniem! Czas na zakupy autobusów wodorowych
Hubert Woźniak: – Pojazdy, które ratusz planuje zamówić nie będą się różnić wyglądem od tych, które na co dzień jeżdżą po ulicach Płocka. Będą jednak bezpieczniejsze. Na ich wyposażeniu znajdzie się „Asystent pasa ruchu”, który pilnuje, żeby kierowca nie zjeżdżał z pasa ruchu. Albo w system gaszenia pożaru (dziś mamy tylko systemy alarmowania o pojawieniu się ognia).
Foto: UMP