W czwartek 20 kwietnia Miejski Zarząd Dróg podpisał umowę z wykonawcą przebudowy ul. Na Skarpie. – Prace powinny zacząć się w połowie maja – zapowiada prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.
Decyzja o przebudowie ul. Na Skarpie nie była przypadkowa. – Nawierzchnia i zjazdy na posesje są w złym stanie technicznym i wymagają całkowitej wymiany konstrukcji. Chodnik po stronie wschodniej z kolei wymaga uzupełnienia. Przy ul. Na Skarpie nie ma wydzielonych miejsc parkingowych, parkowanie odbywa się na jezdni, chodnikach oraz na terenach zielonych – tłumaczy Hubert Woźniak z biura prasowego płockiego ratusza. Zaznacza, że kompleksowej przebudowy wymaga także istniejąca kanalizacja deszczowa oraz oświetlenie uliczne.
Co ważne – projektowana inwestycja nie koliduje z istniejącym drzewostanem. Na czas robót drzewa zostaną zabezpieczone, zgodnie ze sztuką budowlaną – podkreśla Woźniak.
Nowa, przebudowana ul. Na Skarpie będzie nadal dwupasmowa, choć nieco węższa (zamiast 7 metrów szerokości będzie miała 6,5 metra; szerzej będzie jednak na zakrętach). Na wlocie Ronda Grabskich znajdą się tzw. wyspy kanalizujące. Nowe będą zjazdy na posesje, chodniki, powstanie nowa kanalizacja deszczowa oraz energooszczędne oświetlenie. Szare, betonowe latarnie zastąpią nowoczesne, aluminiowe słupy z energooszczędnymi lampami i zabezpieczeniem w dolnej części.
Od czasu podpisania umowy firma ma 8 miesięcy na przebudowę drogi. – Prace powinna zakończyć najpóźniej w połowie grudnia. Koszt wszystkich robót wyniesie 5 mln zł – podsumowuje prezydent Andrzej Nowakowski.
Fot. UMP.