27-latek zatrzymany został przez policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu płockiej komendy po tym, jak z samochodu firmy kurierskiej ukradł kilka paczek. Towar został odzyskany, a podejrzewany o przestępstwo płocczanin usłyszał zarzuty.
– W poniedziałkowe południe pracownik firmy kurierskiej po dostarczeniu paczek adresowanych do mieszkańców Osiedla Skarpa w Płocku, zauważył uchylone tylne drzwi od swojego pojazdu. Niestety kiedy je otworzył zauważył, że brakuje kilku paczek. Rozejrzał się dookoła i zauważył w pobliżu trzech mężczyzn. Kiedy szedł w ich kierunku i pytał czy nie widzieli kto ukradł paczki z pojazdu, mężczyźni zaczęli uciekać, a jeden z nich trzymał w ręku paczkę – relacjonuje zdarzenie Marta Lewandowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Dodaje, że 30-latek zatrzymał uciekiniera i odzyskał paczkę, ale po chwili złodziej uciekł. Kiedy kurier wracał do samochodu w krzewach znalazł kolejne paczki, które zginęły z jego samochodu.
Pracownik firmy kurierskiej o zdarzeniu poinformował oficera dyżurnego płockiej komendy. – Pracujący nad sprawą policjanci szybko ustalili podejrzewanego o kradzież paczek wartych ponad półtora tysiąca złotych. Mężczyzna już kolejnego dnia został zatrzymany i usłyszał zarzuty – mówi policjantka.
27-letni płocczanin już wcześniej karany był za podobne przestępstwa, a teraz grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Fot. Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)