Tym razem akcja SLD trwała około godziny.
Od godziny 8 działacze SLD wraz z grupą osób popierającą tę akcję co pięć minut, na taki sam okres czasu, wychodzili na jezdnię i nie przepuszczali przejeżdżających samochodów. Jak zapowiadał przewodniczący płockiego SLD Arkadiusz Iwaniak akcja ta stanowi kontynuację kampanii mającej na celu zwrócenie uwagi władz na potrzebę budowy obwodnicy, przybliżenie trasy S10 do Płocka oraz wyeliminowanie z miasta transportu z materiałami niebezpiecznymi.
– Data dzisiejszej blokady ma również znaczenie. Dziś bowiem mija termin składania wniosków do dokumentu implementacyjnego Strategii Rozwoju Transportu. Zablokowaliśmy dziś tę drogę, by pokazać jak bardzo zależy nam, by osiągnąć cele, które zawarliśmy w naszych wnioskach – dodawał Iwaniak.
Więcej na ten temat w artykule Dworzec w Trzepowie?
Blokada trwała do godziny 9. Kierowcy nie reagowali szczególnie nerwowo – tym bardziej, że każdy nie stał dłużej niż pięć minut. Udział w dzisiejszej akcji wzięli m.in. radni SLD, szef Sojuszu na Mazowszu Włodzimierz Czarzasty oraz Litosława Koper – dyrektorka MDK-u, która przymierza się do startu w wyborach samorządowych.