Popularny „Kredka” jest wychowankiem płockiego klubu. Grał w Wiśle przez dziesięć lat i choć o przedłużeniu kontraktu rozmawiał z prezesem Andrzejem Miszczyńskim, jego umowa nie zostanie przedłużona.
– Póki co nie wiem co dalej. Jest już bardzo późno na szukanie klubu, ale coś trzeba dalej w życiu robić, bo jeszcze za wcześnie na zakończenie kariery – mówi rozgrywający Orlen Wisły, Adam Twardo. – Pojawiają się na horyzoncie oferty zarówno krajowe jak i spoza Polski, ale ciężko teraz będzie znaleźć dobry klub, bo wiele zespołów ma już skompletowany skład.
O kontrakt Adama Twardo w Wiśle mocno walczył Artur Siódmiak. – Tak, wiem, że bardzo mu zależało, żebym jednak został w klubie, ale niestety nie udało mu się. Szkoda, że po dziesięciu latach gry w tym klubie wszystko tak się kończy – dodaje Twardo.