Stres i obstawianie lektur. Dziś ósmoklasiści przystąpili do egzaminu z języka polskiego

Ósmoklasiści we wtorek zmierzyli się z egzaminem z języka polskiego. Czeka ich jeszcze egzamin z matematyki, następnie z języka obcego. Dzisiejszy dzień to zresztą stres dla samych uczniów, jak i spore obawy u rodziców, jak pójdzie ich pociechom. A jak zauważa mama jednego z uczniów, teraz wszystko zależy od sprawdzających arkusze. – Czy aby na pewno zdający trafi swoimi argumentami w gust osób, które będą oceniały prace.

Tegoroczni ósmoklasiści mieli więcej czasu na przygotowanie do egzaminu, podobnie jak maturzyści, za to musieli się przystosować do nauki zdalnej po zamknięciu szkół z powodu epidemii. Co więcej, uczniowie kończący podstawówki zostali pozbawieni corocznych „drzwi otwartych” do szkół ponadpodstawowych, aby zobaczyć wnętrza tych wymarzonych.

Akurat w przypadku ucznia Szkoły Podstawowej nr 18 w Płocku, syna pani Iwony, był to pierwszy egzamin w życiu. Dzisiejszy egzamin z języka polskiego odbywał się w sali gimnastycznej (tylko nieliczni uczniowie pisali osobno). Zanim  rozsiedli się w ławkach, wszyscy musieli mieć maseczki i rękawiczki (później można było zdjąć), przewidziano także czas na ewentualne zmierzenie temperatury. Do pisania uczniowie przystąpili o godz. 9.00.

– Spodziewałam się, że będzie „Quo Vadis” i faktycznie, pojawiły się pytania do fragmentu książki Henryka Sienkiewicza. Po samym egzaminie wśród uczniów pojawiły się opinie, że egzamin okazał się nawet trudniejszy od próbnego i tych udostępnionych arkuszy z poprzedniego roku przez Centralną Komisję Egzaminacyjną – mówi pani Iwona.

Oprócz „Quo Vadis”, był także „Artysta” Sławomira Mrożka. Pod tym linkiem dostępne są arkusze egzaminacyjne. Od uczniów wymagano np. wskazania spośród lektur innych niż „Quo Vadis” takiego bohatera, który musiał stawić czoła wyzwaniom. Jedno z zadań opatrzono rysunkiem torby inspirowanej twórczością Henryka Sienkiewicza, przygotowanej z okazji Światowego Dnia Książki. Na niej np. koloseum, słoń, latarnia morska, skrzypce, lew, armata, rydwan czy symbol ryby – należało podać tytuły utworów do jakich nawiązują poszczególne elementy, wyjaśniając związek z treścią wskazanego utworu. Zadania odnosiły się także do tekstu „Życie z pasją” Małgorzaty Smoczyńskiej. Zdających poproszono ponadto o pisemną wypowiedź przy pytaniu czy pasja nadaje cel i sens naszemu życiu. Zaproponowanymi argumentami należało również zaprosić na spotkanie z człowiekiem, który ma niezwykłą pasję.

Ósmoklasiści musieli napisać wypracowanie, mając do wyboru 2 tematy. Mogli zdecydować się albo na napisanie przemówienia do koleżanek i kolegów, przekonując słuchaczy, że książki mogą być źródłem mądrości (odwołując się do wybranej lektury obowiązkowej i innego utworu literackiego), bądź napisać opowiadanie spotkaniu z bohaterem wybranej lektury obowiązkowej, który podczas spotkania nauczył ich czegoś ważnego.

Wyniki egzaminów mają znaczenie, podobnie jak stopnie ze świadectwa i osiągnięcia, w staraniach o miejsce w szkole ponadpodstawowej. Licea i technika przyjmują nowych uczniów na podstawie ustalonych progów punktowych. Im lepsza placówka, tym większy próg punktowy stawia przed młodzieżą. W klasie syna pani Iwony jedynie nieliczni wybierają technika, większość postanowiła kształcić się w liceach: Małachowiance, Jagiellonce, III czy V Liceum Ogólnokształcącym. Na złożenie deklaracji wyboru szkoły jest czas do 10 lipca.

Fot. Shutterstock