Litrowe butelki płynu dezynfekującego pojawią się na stacjach PKN Orlen najpóźniej do końca tygodnia – poinformował koncern. Butelka specyfiku ma kosztować 15 zł. W efekcie zwiększenia produkcji powinna spaść również cena pięciolitrowego opakowania, która w pierwszych dniach od pojawienia się na rynku wynosiła 95 zł.
Krótko po pojawieniu się informacji o problemach z dostępnością płynów dezynfekujących w Polsce, Orlen zdecydował o zmianie profilu produkcji w zakładzie należącej do niego spółki Orlen Oil w Jedliczu. Od kilku dni trwa w nim produkcja płynu aseptycznego, który trafia do Agencji Rezerw Materiałowych i na stacje.
Kontrowersje wywołuje cena pięciolitrowej butelki płynu z pierwszej partii, która trafiła na rynek. Wynosiła ona bowiem 95 zł. Choć rzecznik koncernu Joanna Zakrzewska zapewniała, że jest to cena „znacznie poniżej średniej rynkowej”, to kolejne partie powinny być już tańsze. W tym celu spółka uruchomiła drugą linię produkcyjną i otrzymała zgodę na wykorzystywanie etanolu, który wciąż dostępny jest na rynku.
W efekcie wspomnianej optymalizacji kosztów litrowe butelki będą kosztować 15 zł. Spaść ma także cena dużych opakowań. Obniżenie ceny to także efekt zgody Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych na wykorzystywanie do produkcji etanolu, który spełnia normy farmaceutyczno-kosmetycze, ale nie posiada certyfikatu Europejskiej Agencji Chemikaliów ECHA (etanol o tzw. jakości farmakopalnej).
„W obecnej sytuacji rynkowej etanol o jakości farmakopalnej w ostatnich dniach był tańszy i szerzej dostępny niż etanol certyfikowany przez ECHA” – poinformował w komunikacie Orlen. Cena etanolu jest o tyle istotna, że ta substancja stanowi 70 proc. gotowe produktu. Pozostałe składniki to woda, alkohol izopropylowy, gliceryna i substancje zapachowe.
Źródło: Businessinsider
Fot. Materiały prasowe PKN Orlen