Dopiero w styczniu 2015 zakończą pierwszą rundę obecnego sezonu podopieczne trenera Andrzeja Marszałka. Tymczasem drugi z płockich zespołów przegrał w z MKS-em wzmocnionym przez zawodniczki lubelskiego Selgrosu.
SMS Płock miał wyjechac do Warszawy, aby zmierzyc się tam z ekipą AZS AWF. Stołeczna ekipa miała początkowo bardzo wysokie aspiracje, potwierdzone miejscem w tabeli. Z czasem jednak stała się jednym z ligowych średniaków. I w tym właśnie swoich szans upatrywać mogła ekipa z Płocka. Ostatecznie okazało się jednak, że na rozstrzygnięcie warszawsko-płockiej konfrontacji trzeba będzie zaczekać do 3 stycznia 2015 roku. Na ten właśnie dzień przełożony został mecz AZS AWF – SMS.
Nie było za to mowy o przekładaniu meczu kończącego pierwszą rundę sezonu 2014/2015 w Lublinie. Trenerka Izabela Puchacz sięgnęła po pięć zawodniczek występującego na co dzień w PGNiG Selgrosu: Aleksandrę Baranowską, Katarzynę Kozimur, Honoratę Syncerz, Joannę Szarawagę oraz Dagmarę Nocuń. Zostały one wpisane do meczowego protokołu zamiast Agnieszki Blaszki, Karoliny Wawrzonek, Katarzyny Gruszeckiej, Aleksandry Juć, Anny Tatary i Doroty Pękalskiej.
Podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego wyszły na boisko niezwykle skoncentrowane. I w pierwszej fazie spotkania to one częściej były na prowadzeniu. Bardzo dobrze poczynały sobie płockie rozgrywające – prowadząca grę Aleksandra Rędzińska oraz wykańczające akcje Aleksandra Stasiak i Karolina Mokrzka. Niestety, końcówka pierwszej odsłony należała do miejscowych, które schodząc na przerwę, mogły cieszyć się trzema bramkami przewagi.
Po zmianie stron Jutrzenka szybko zdobyła dwa gole i była na wyciągnięcie ręki od doprowadzenia do remisu. I w tym właśnie momencie dało o sobie znać doświadczenie zawodniczek, które na co dzień występują w PGNiG Superlidze. To właśnie one wzięły sprawy w swoje ręce, kiedy sytuacja zaczęła przybierać niekorzystny dla miejscowych obrót.
Jutrzenka przegrała w Lublinie, ale pozostawiła po sobie korzystne wrażenie. Gdyby nie wsparcie superligowhych zawodniczek Selgrosu wynik meczu mógłby być zupełnie inny.
MKS AZS UMCS Lublin – Jutrzenka Płock 23:17 (11:8)
MKS AZS UMCS: Baranowska – Kozimur 6, Szarawaga 4, Syncerz 4, Markowicz 3, Nocuń 2, Zarzycka 1, Lasek 1, Charzyńska 1, Szyszkowska 1 oraz Wojdyło, Kucharczyk
Jutrzenka: Dobrowolska, Pietrzak – Mokrzka 8, Stasiak 4, Waszkiewicz 2, Homonicka 2, Krysiak 1 oraz Rędzińska, Salamandra, Kwasiborska, Jasińska