Piłkarki ręczne SMS-u zakończyły swe pierwszoligowe występy w 2015 roku wygraną ze Słupią Słupsk. Do końca meczu nie dotrwała Aleksandra Rosiak, która w 49.minucie ukarana została czerwoną kartką z gradacji.
Płocczanki są w tym sezonie absolutnie nieprzewidywalne. Potrafią wygrać z Samborem Tczew (u siebie) czy MKS AZS UMCS Lublin (na wyjeździe), a nie poradzić sobie we własnej hali z MKS-em Kwidzyn. Dlatego przed meczem ze Słupią nikt nie chciał bawić się w prognozowanie wyniku, chociaż trener Marek Jagodziński wierzył w wygraną swoich podopiecznych.
Do rezultatu 14:14 mecz był niesamowicie wyrównany, o czym najlepiej świadczyć może fakt, że aż trzynastokrotnie na świetlnej tablicy pojawiał się wynik remisowy, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Miejscowe tylko raz zdołały odskoczyć słupszczanką na dwie bramki. Rzadkim wyczynem popisała się Aleksandra Rosiak, która zdobyła siedem kolejnych goli dla swojego zespołu. Kiedy zaś sędziowie odesłali ją na ławkę kar, gra SMS-u załamała się na tyle, że Słupia zdołała wywalczyć sobie trzybramkową przewagę, którą utrzymała do 37. minuty.
Miejscowe poderwały się do walki dzięki rozgrywającej kapitalne spotkanie Klaudii Cygan. To właśnie ona doprowadziła do remisu. A prowadzenie dała płocczankom bramka zdobyta przez wracającą do gry po kontuzji Żanetę Senderkiewicz. Do końca meczu płocczanki kontrolowały grę, odnosząc trzybramkowe zwycięstwo. Zapracowały na nie przede wszystkim Klaudia Cygan, Aleksandra Rosiak i Natalia Nosek, które zdobyły aż 25 bramek.
SMS ZPRP Płock – Słupia Słupsk 33:30 (16:19)
SMS: Kuszka, Olejniczak – Maciejewska 1, Urbańska, Cygan 9, Lipok 2, Nosek 8, Rosiak 8, Senderkiewicz 4, Warda, Grabińska, Szczechowicz 1, Gajewska
Słupia: Łoś – Ilska 7, Budnicka 1, Borowska 4, Cieśla 7, Łazańska 8, Porębska, Lisiecka 1, Wiśniewska, Domaros