Amerykanin, który wygrał konkurs pchnięcia kulą podczas drugiej edycji mitingu Orlen Cup, poprawił o 15 centymetrów ubiegłoroczny wynik Tomasz Majewskiego.
Organizatorzy co pewien czas z niepokojem zerkali w niebo, ale aura była dla nich łaskawa. Wprawdzie niebo lekko się zachmurzyło, ale na szczęście obyło się bez deszczu. Pogoda była wręcz wymarzona dla lekkoatletów. Bez upału, ale i bez chłodu.
Konkurs pchnięcia kulą miał dwóch wielkich faworytów. I to właśnie oni stoczyli bój o zwycięstwo. Tomasz Majewski rok temu wygrał w Płocku z rezultatem 20.70 metra. Miał apetyt na powtórzenie tego osiągnięcia i długo wydawało się to zupełnie realne. Polak już na początku pchnął 20,53 m i objął prowadzenie. Dwukrotny mistrz olimpijski tym właśnie rezultatem wygrał pierwszą część zawodów. Długo wydawało się, że nie będzie miał sobie równych, ale w swej piątej próbie Reese Hoffa uzyskał 20,85 metra, bijąc tym samym rekord mitingu.
Chociaż Tomasz Majewski miał jeszcze dwie próby, nie udało mu się rzucić dalej od Amerykanina. Ostatecznie przegrał z nim o 32 centymetry.
Jako faworytki skoku wzwyż kobiet wymieniane były Polki Kamila Lićwinko i Justyna Kasprzycka. Wszystko wskazywało na to, że powalczyć z nimi powinna Elena Slesarenko – Rosjanka, która legitymuje się rekordem życiowym wynoszącym 206 centymetrów. Jej start w Płocku pokazał jednak, że była mistrzyni olimpijska obecnego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Skoczyła zaledwie 184 centymetry, co dało jej siódme miejsce.
Justyna Kasprzycka podczas niedawnego mitingu Diamentowej Ligi skoczyła w Eugene 199 centymetrów. W Płocku zaliczyła 192 i przeniosła kolejne próby na 197 cm. Niestety, nie uporał się z tą wysokością i musiała zadowolić się trzecim miejscem. Nadspodziewanie dobrze zaprezentowała się reprezentująca Uzbekistan Swietłana Radziwiłł. Skokiem na 195 cm wyrównała swój najlepszy wynik w tym roku, zapewniając sobie jednocześnie wysokie, drugie miejsce w zawodach.
Kamila Lićwinko zaliczyła w drugiej próbie 197 cm, po czym zrezygnowała ze skakania na 199 cm. Jej celem było 201 centymetrów czyli rekord Polski na powietrzu. Tym razem się nie udało, chociaż w jednej z prób do pełni szczęścia zabrakło niewiele.
Wyniki:
pchnięcie kulą
1. Reese Hoffa (USA) 20,85 rekord mitingu
2. Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) 20,53
3. Georgi Iwanow (Bułgaria) 19,93
4. Marco Fortes (Portugalia) 19.80
5. Jakub Szyszkowski (WKS Śląsk Wrocław) 19,54
6. Dominik Witczak (RLTL ZTE Radom) 19.17
7. Rafał Kownatke (LZS Ziemi Puckiej) 19,14
8. Mikhal Abramczuk (Białoruś) 19,00
9. Sylwester Zieliński (LIUKS Kruszwica) 18,46
skok wzwyż
1. Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok) 197
2. Swietłana Radziwił (Uzbekistan) 195
3. Justyna Kasprzycka (AZS Wrocław) 192
4. Nadieżda Dusanowa (Uzbekistan) 188
5. Urszula Gardziejewska (ZAS Wrocław) 188
6. Tajsa Rosłowa (Białoruś) 184
7. Jelena Slesarienko (Rosja) 184
8. Agnieszka Bukowczyk (Skra Warszawa) 180