Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia. Z kolei portal tvnmeteo.pl ostrzega, że pojawić mogą się trąby powietrzne.
Po fali upałów do Polski zaczyna napływać chłodniejsze powietrze polarno-morskie. Zapowiadane są gwałtowne burze z wiatrem o prędkości do 100 km na godz. Najsilniejsze burze prognozowane są w pasie od Śląska przez centrum kraju po Podlasie. W ich trakcie może spaść lokalnie do 30-40 mm deszczu.
– Według prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, układ niżowy z frontem atmosferycznym, który w niedzielę znajdował się na północy kraju, w najbliższych godzinach na zachodzie kraju będzie schodził w kierunku Dolnego Śląska, na wschodzie utrzymując się nad Mazurami. W efekcie Polska zostanie podzielona frontem po przekątnej – czytamy w Onet.pl
– W poniedziałek pogodnie będzie jeszcze na południu Małopolski, Podkarpaciu i południu Lubelszczyzny. Na pozostałym obszarze więcej chmur, przelotne opady deszczu i burze. Najsilniejsze burze prognozowane są w pasie od Śląska przez centrum kraju po Podlasie. W ich trakcie może spaść lokalnie do 30-40 mm deszczu, a w czasie burz porywy wiatru mogą osiągać do 90, a lokalnie nawet do 100 km na godz. — zapowiedziała Małgorzata Tomczuk, synoptyk Centralnego Biura Prognoz IMGW-PIB.
Temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie około 15-17 st. C nad samym morzem, 16-18 st. C na Pomorzu i Warmii, od 20 do 28 w Wielkopolsce, 28-30 w Łódzkiem, 30-32 na Mazowszu i 32-33 st. C na południu i południowym wschodzie kraju.
Źródło: Onet.pl/tvnmeteo.pl/IMGW/windy.com
Fot. Piotr Augustyniak/windy.com