Tym razem większość płockich rajców była za propozycją prezydenta. Nie wszystkim jednak spodobał się sam fakt powrotu do tego tematu po dwóch dniach przerwy.
Przypominamy, że temat emisji obligacji podjęty został we wtorek na sesji rady miasta. Wówczas radni, po burzliwej dyskusji, nie zgodzili się na propozycję prezydenta miasta. Mimo że za tym projektem uchwały głosowało 12 radnych, 8 było przeciw, natomiast 4 się wstrzymało, to pomysł emisji obligacji przepadł, gdyż wymagana była bezwzględna większość. W związku z odrzuceniem tego projektu nieaktualne okazały się dwie następne uchwały – dotyczące budżetu miasta oraz Wieloletniej Prognozy Finansowej. Dlatego też we wtorek sesja została zawieszona do czwartku, do momentu przygotowania poprawionych uchwał. Zanim jednak w czwartek radni pochylili się nad wspomnianymi uchwałami, powrócił temat emisji obligacji. Prezydent złożył bowiem wniosek o ponowne rozpatrzenie projektu odrzuconego dwa dni wcześniej, czym naraził się opozycyjnym radnym. Przewodnicząca klubu PiS Wioletta Kulpa oraz niezrzeszony obecnie radny, były prezydent Mirosław Milewski nie kryli oburzenia faktem powrotu do tego tematu. Po prawie trzygodzinnej dyskusji uchwałę poddano pod głosowanie. Tym razem projekt uzyskał bezwzględną liczbę głosów, co oznacza, że miasto wyemituje obligacje. Za przyjęciem tej uchwały było 16 radnych, 7 było przeciw, a jedna radna wstrzymała się od głosu.