Prawy rozgrywający Orlen Wisły Płock – Jose Guilherme de Toledo być może jeszcze w tym miesiącu wróci do treningów z zespołem.
Brazylijczyk po raz ostatni zagrał 8 lutego w wyjazdowym meczu 17. serii gier PGiNG Superligi z Gwardią Opole (39:21), w którym rzucił dwie bramki. Następnie – dzień przed zaplanowanym na 12 lutego spotkaniem 10. kolejki EHF Velux Ligi Mistrzów z SG Flensburg-Handewitt – 23-latek doznał urazu braku, który wykluczył go z udziału w tym pojedynku.
Uraz barku wykluczył Jose @MagicZeh z dzisiejszego pojedynku z @SGFleHa w @ehfcl #Oilers #Nafciarze pic.twitter.com/QgZFwaisMQ
— ORLEN Wisła Płock (@SPRWisla) February 12, 2017
Okazało się jednak, że kontuzja gracza z Ameryki Południowej może okazać się poważniejsza, a kolejne informacje dotyczące zdrowia Toledo, które pojawiły się dwa dni później, nie były najlepsze.
W piątek Jose @MagicZeh pojedzie jeszcze na konsultację do Rehasport, ale póki co wyniki badań nie napawają optymizmem #Nafciarze #Oilers
— ORLEN Wisła Płock (@SPRWisla) February 14, 2017
Decyzja miała pojawić się w piątek, 17 lutego, ale ukazała się trzy dni później. Jak poinformował płocki klub na swojej stronie internetowej: – Mimo początkowych mało optymistycznych rokowań w sprawie kontuzjowanego barku, specjaliści z kliniki poinformowali, że Jose jeszcze w tym miesiącu powinien być w stanie wznowić treningi. Wówczas na podstawie kolejnych konsultacji zostanie określony termin powrotu naszego rozgrywającego na boisko.
To dobre wieści zarówno dla płockich kibiców jak i szkoleniowców Nafciarzy. W końcu już niedługo sezon 2016/17 wkroczy w decydującą fazę i dobrze, aby trener Piotr Przybecki miał do dyspozycji jak największą liczbę zdrowych zawodników.