– Właśnie na dwa tygodnie zostałem bez pracy – mówił nam w telefonicznej rozmowie płocczanin, który nie przeszedł egzaminu uprawniającego do przepustki umożliwiającej pracę na terenie zakładu produkcyjnego PKN Orlen w Płocku. – Kiedyś forma egzaminu była inna, bo pracuję w firmie 16 lat i bez problemu ludzie zdawali, a teraz nie zdałem – słyszymy od kolejnego rozmówcy. – Rozumiem rozwój technologii, ale mnie to nie interesuje, nawet nie mam nowoczesnego telefonu, a teraz kazali mi coś zaznaczać na komputerze. Gdzie ja robotę znajdę? – zadawał nam pytanie kolejny mężczyzna, który również nie zaliczył testu.
– I co z tego, że znam się na swojej robocie – podkreślał. – Nie zdałem tego egzaminu, bo mnie nerwy zjadły, jak tylko komputer zobaczyłem – nie ukrywał zdenerwowania. – Nikt pani tego nie powie, ale ludzie, jak wchodzą na ten egzamin, to jakby na ścięcie szli. W mojej grupie nie zdał chłopak, który ma trójkę dzieci. Toż tylko iść i z mostu skoczyć. Ludzie bez roboty zostają i nikt się o nich o nie martwi – tłumaczył. W bardzo złej sytuacji znaleźli się też pracodawcy, których pracownicy nie zdali egzaminu. – Nie mam ludzi, aby wywiązać się z umowy – zaznacza w rozmowie jeden z nich.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wszyscy nasi rozmówcy, do których dotarliśmy, przelewają swoją frustrację na obcokrajowców. Podsumowują w rozmowach, że chodzi o to, aby „wyeliminować polskich pracowników z rynku pracy w Orlenie, bo przyjeżdżają obcokrajowcy, którzy w tej sytuacji za dużo mniejsze pieniądze wykonają te same prace”.
Film, test… dodatkowe opcje za 10 dni lub 3 miesiące
Szkolenia przeprowadzone w formie e-lerning potwierdza PKN Orlen. Jak wyjaśnia spółka, szkolenia uprawniające do otrzymania przepustki, a tym samym zgody na wejście na teren zakładu produkcyjnego PKN Orlen w Płocku, obowiązują od początku istnienia firmy. – Natomiast w roku 2019 r., kiedy działalność rozpoczęło Centrum Szkoleniowe, zmieniono jedynie formę szkoleń: wykłady i egzaminy pisemne zostały zastąpione formą e-learningową, czyli po obejrzeniu filmu, osoba zdaje test z wiedzy zaprezentowanej w filmie – tłumaczą w Orlenie.
Dalej spółka wyjaśnia, że „szkolenia e-learningowe, które są przygotowane w formie kilkuminutowych filmów pozwalają na przekazanie podstawowej, ustandaryzowanej wiedzy na temat zasad bezpieczeństwa i higieny pracy na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN Orlen w Płocku pracownikom firm zewnętrznych (kontraktorów) realizujących prace remontowe na terenie kompleksu produkcyjnego Orlenu. Filmy obejmują takie obszary tematyczne jak: BHP, branża mechaniczna, branża elektryczna czy zagrożenia lokalne na instalacjach produkcyjnych. Są to szkolenia zarówno z wiedzy ogólnej jak i szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Każdy z filmów kończy się testem jednokrotnego wyboru. Pytania testowe dotyczą tylko i wyłącznie wiedzy i informacji prezentowanych w materiale filmowym. Pracownik ma możliwość dwukrotnego podejścia do każdego z materiałów, czyli obejrzenia filmu i na jego podstawie udzielenia odpowiedzi na pytania testowe. Dodatkowo wprowadzono możliwość powtórki testu po okresie 10 dni”.
Pytania z różnych branż
Poprosiliśmy koncern o podanie kilku przykładowych pytań, które zdający mogą znaleźć w teście. Podano nam z każdej branży po jednym pytaniu wraz z odpowiedziami. I tak: BHP: Gdzie ZABRONIONE jest używanie telefonów komórkowych? Odpowiedzi, z których należy wybrać: na parkingu przed wejściem na Zakład Produkcyjny; na terenie instalacji produkcyjnej; na drogach magistralnych. Branża mechaniczna: Palniki to elementy: a. Pieca, b. Wymiennika, c. Reaktora, d. Kompresora. Branża elektryczna: Jakimi narzędziami można wykonywać prace na czynnych urządzeniach elektrycznych w strefie pracy „pod napięciem”? a) jeśli ktoś ma grubą skórę na dłoniach, to nie musi używać narzędzi, może pracować gołymi rękoma; b) tylko atestowanymi elektronarzędziami, posiadającymi ważność próby okresowej; c) każdym narzędziem znajdującym się na wyposażeniu elektromontera. Zagrożenia na instalacjach produkcyjnych: Zakładowy Telefon Ratunkowy to: a. 113, b. 19 998, c. 997.
Narodowość bez znaczenia
Nasi rozmówcy zwrócili uwagę na fakt, że testy zbiegły się w czasie zatrudnienia na terenie Orlenu pracowników z krajów azjatyckich. Czy zatem chodzi o eliminację polskich pracowników z budów i instalacji na terenie Orlenu? Spółka podkreśla w odpowiedzi, że informacje te nie odpowiadają faktom. I ponownie wyjaśnia, że „szkolenia dotyczące szeroko rozumianego bezpieczeństwa (w tym BHP) uprawniające do otrzymania przepustki, a tym samym zgody na wejście na teren Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku obowiązują w Koncernie od chwili istnienia firmy. W roku 2019 r., kiedy działalność rozpoczęło Centrum Szkoleniowe, zmieniono jedynie formę szkoleń: wykłady i egzaminy pisemne zostały zastąpione formą e-learningową (po obejrzeniu filmu osoba zdaje test z wiedzy zaprezentowanej w filmie)”. W PKN Orlen podkreślają, że „konieczność odbycia szkolenia i zdania egzaminów uprawniających do otrzymania przepustki dotyczy wszystkich osób realizujących prace na podstawie umów remontowych i bieżącego utrzymania ruchu zawartych z PKN Orlen. Kryterium narodowości czy obywatelstwa nie ma tu żadnego zastosowania – zaznaczają w Orlenie. Z uzyskanych odpowiedzi na nasze pytania wynika również, że egzamin muszą zaliczyć zarówno pracownicy zatrudniani w PKN Orlen, co pracownicy firm zewnętrznych.
Bez pracy…
Poprosiliśmy w koncernie o podanie liczby osób, które od początku istnienia egzaminu podeszły niego, ze szczególnym uwzględnieniem liczby osób, które nie zdały egzaminu, czyli potencjalnie straciło pracę? – W Centrum Szkoleniowym przeszkolono już około 13 tysięcy pracowników kontraktorów. Z tej liczby pierwszego podejścia nie zaliczyło ok. 8 proc. osób [z naszych wyliczeń wynika, że jest to 1040 osób. – przyp. red.] a możliwość reweryfikacji (podejście do drugiej próby) ze względu na okres karencji ma zablokowanych obecnie 29 osób – wynika z odpowiedzi PKN Orlen.
Według spółki, „sytuacja osób, które nie zdały testu, nie jest równoznaczna ze stratą pracy. Pracownicy blokowani są na okresy 3 miesięczne i to jest czas, w którym to pracodawcy mają uzupełnić braki kompetencyjne. Po tym okresie możliwe jest ponowne podejście do testu. Należy dodać, że do testu można podchodzić wielokrotnie, czyli po 3-miesięcznych okresach karencji”.
„Pracownicy kontraktorów pozostają w dalszym ciągu zatrudnieni w swojej macierzystej firmie świadczącej usługi remontowe, ale nie mają możliwości wykonywania takich prac na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN Orlen w Płocku” – zaznaczają w koncernie.
Kto zapewni pracowników firmom, które pracują na terenie PKN Orlen, mają podpisane kontrakty, a ich pracownicy nie zdali egzaminu? – Kontraktorzy podpisując umowę na prace remontowe deklarują odpowiednie kompetencje swoich pracowników. Po stronie PKN Orlen leży weryfikacja tych deklaracji. Pytanie prosimy skierować do kontraktów (wykonawców prac na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN Orlen w Płocku), ponieważ PKN Orlen nie ma wpływu na decyzje kadrowe firm zewnętrznych – odpowiedziała spółka.
Chodzi o bezpieczeństwo…
Ponadto Orlen wyjaśniał nam, że „szkolenie wraz z egzaminem jest weryfikacją deklarowanej wiedzy teoretycznej i umiejętności praktycznych pracowników firm zewnętrznych niezbędnych do bezpiecznego wykonywania prac na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN Orlen w Płocku. Pragniemy podkreślić, że maksymalne ograniczenie błędów operacyjnych wpływa bezpośrednio na zwiększenie bezpieczeństwa przy realizacji zadań na terenie kompleksu produkcyjnego. Dodatkowo – kształtowanie prawidłowych zachowań i postaw w zakresie BHP pozwala uniknąć potencjalnie niebezpiecznych zdarzeń”.
Fot. Pixabay.