Prezydent Płocka: „Rząd zabrał płocczanom 45 mln zł!” [LIST OTWARTY]

Po przeczytaniu listu otwartego, który prezydent Płocka skierował do mieszkańców miasta, na usta ciśnie się pytanie: za co płocczanie są karani przez obecnie rządzących? Lekką ręką pozbawia się mieszkańców 45 mln zł, co dokładnie w piśmie wyjaśnia prezydent miasta. Chociaż Miasto Płock z drugiej edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych ubiegało się o dofinansowanie trzech bardzo ważnych dla rozwoju miasta inwestycji, otrzymało zaledwie na jedną. Co więcej, najmniej kosztowną, czyli 5 mln. zł.

List otwarty do płocczan cytujemy w całości…

„Szanowni Państwo, Drodzy Mieszkańcy Płocka!

W wyniku polityki rządu sytuacja finansowa samorządów pogarsza się. Także płocczanie doświadczają negatywnych skutków tej antysamorządowej strategii, w wyniku której budżet Płocka jest uboższy o 40-50 mln zł rocznie!

Rządzący chcą uczynić z samorządowych wspólnot swoich „klientów” i rozdają pieniądze publiczne według partyjnego klucza, co widać między innymi w kolejnych edycjach tzw. Polskiego Ładu, z którego przyznawane są dotacje z programów rządowych na lokalne inwestycje.

Po ogłoszeniu wyników drugiej edycji Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych znów okazało się, że mieszkańcy Płocka zostali skrzywdzeni przy podziale tych środków. Naszemu miastu rządzący przyznali… 5 mln zł na jedną, najmniej kosztowną inwestycję. Biorąc pod uwagę ubytek w miejskiej kasie na kwotę 50 mln zł i otrzymaną dotację na 5 mln zł, wychodzi, że rząd zabrał mieszkańcom Płocka 45 mln zł!

W imieniu naszej lokalnej społeczności złożyliśmy wnioski o dofinansowanie na trzy ważne i strategiczne z punktu widzenia rozwoju społeczno-gospodarczego przedsięwzięcia tj.:
1. Budowę ulicy Przemysłowej wraz z niezbędną infrastrukturą w celu udostępnienia terenów inwestycyjnych na osiedlu Trzepowo – szacunkowy koszt całkowity przedsięwzięcia – 120 mln zł, wnioskowaliśmy o dofinansowanie – 65 mln zł.
2. Przebudowę ul. Obrońców Westerplatte wraz z rozdziałem kanalizacji ogólnospławnej w Al. Kobylińskiego, Al. Jachowicza i ul. Bielskiej w Płocku – szacunkowy koszt całkowity przedsięwzięcia – 35 mln zł, wnioskowaliśmy o dofinansowanie 30 mln zł.
3. Przebudowę ulicy Batalionów Chłopskich  wraz z niezbędną infrastrukturą w Płocku – szacunkowy koszt całkowity przedsięwzięcia – 5,5 mln zł, wnioskowaliśmy o dofinansowanie 5 mln zł.

Brak dofinansowania na budowę ulicy Przemysłowej to pozbawienie Płocka możliwości udostępniania nowych terenów inwestycyjnych dla potencjalnych inwestorów, generujących nowe miejsca pracy i mających udział we wpływach do budżetu miasta z tytułu podatków. Nie trzeba nikogo przekonywać, że nowe, dobrze skomunikowane tereny inwestycyjne to przyszłość miasta i regionu, zwłaszcza gdy są zlokalizowane w bezpośrednim otoczeniu PKN Orlen – strategicznego, w skali kraju, przedsiębiorstwa.

Zadanie dotyczące ulicy Obrońców Westerplatte miało na celu m.in. uregulowanie gospodarki wodami opadowymi w otoczeniu ulicy, tak aby woda deszczowa nie zalewała piwnic okolicznych domów i bloków mieszkalnych. Trudno więc o bardziej prospołeczny, środowiskowy, gospodarczy, a wręcz strategiczny charakter projektu.

Oczywiście w Płocku nadal będziemy jak najlepiej zaspokajać potrzeby mieszkańców i rozwijać nasze miasto. Jednak nie ma naszej zgody na ograniczanie przez władze centralne kompetencji wspólnot lokalnych do decydowania o swoich sprawach i pozbawiania ich środków finansowych. Razem z innymi samorządowcami będę upominał się o prowadzenie przez rząd uczciwej polityki wobec społeczności lokalnych, opartej na zasadzie pomocniczości, wpisanej do preambuły Konstytucji RP, która nakazuje pozostawienie realizacji zadań na możliwie najniższym szczeblu, najbliżej obywateli.” List podpisał Prezydent Miasta Płocka Andrzej Nowakowski.

Co z innymi?

„Wyborcza.pl. Płock” w artykule z 31 maja: „Rząd Płocka nie rozpieszcza. Dał nam najmniej, ile mógł – 5 mln zł. A np. Radom dostał 65 mln zł. 13 razy więcej” wyjaśnia ile otrzymały inne miasta z Mazowsza oraz gminy powiatu płockiego. Niestety z artykułu płyną smutne wnioski dla płocczan.

„Przykładowo Ostrołęka [ok. 53 tys. mieszkańców – przyp. red.] może liczyć na 4 mln 750 tys. zł na budowę dwóch ulic, Siedlce [78 258 tys. mieszkańców – przyp. red] na 5 mln zł na termomodernizację jednej z podstawówek, Warszawa na 5 mln zł na poprawę układu drogowego w dzielnicy Wesoła i na 65 mln zł na budowę kompleksu oświatowego przy ul. Świderskiej. Rządzący hojnie potraktowali Radom – przyznano 65 mln zł na przebudowę wiaduktu w ul. Żeromskiego nad torami PKP wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Do tego gminy z powiatu radomskiego zgarną łącznie ponad 126,5 mln zł, a powiat radomski 10,2 mln zł. Dodajmy, że w poprzedniej edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych miasto Płock otrzymało 35 mln zł na remont dwóch odcinków ul. Łukasiewicza i na remont ul. Kościuszki, za to dla Radomia przeznaczono 76 mln zł.” – czytamy w artykule autorstwa Karoliny Burzyńskiej.

Polecamy cały artykuł na stronie Wyborcza.pl , gdyż dziennikarka zebrała obszerny materiał, dotyczący dofinansowania inwestycji w gminach powiatu płockiego, sierpeckiego i gostynińskiego. Dodamy jedynie, że Płock z 5 mln zł wypadł co najmniej… blado.