– Szacujemy, że tylko w 2023 roku budżet naszego miasta będzie uboższy z tego powodu o co najmniej 100 mln zł – czytamy m.in. w komentarzu prezydenta Płocka, Andrzeja Nowakowskiego, w którym odnosi się do informacji, która wczoraj pojawiła się na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Prezydent Płocka wystosował komentarz w związku z opublikowaniem w środę 2 sierpnia na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów informacji o dodatkowych środkach przyznanych jednostkom samorządu terytorialnego. Wśród samorządów znalazł się i Płock, obok w tabelce widnieje kwota 40 mln zł.
Komentarz prezydenta Płocka, Andrzeja Nowakowskiego cytujemy w całości:
„Samorząd Płocka, podobnie jak inne samorządy, otrzyma „rekompensatę” za utracone w wyniku polityki obecnego rządu, dochody własne z tytułu podatku PIT. Szacujemy, że tylko w 2023 roku budżet naszego miasta będzie uboższy z tego powodu o co najmniej 100 mln zł. Niestety, zestawienie „zysków i strat” nie jest korzystne dla naszej lokalnej wspólnoty, bo mamy otrzymać z budżetu państwa 40 mln zł. Czyli rząd pozbawi nas 60 mln zł, które powinny służyć mieszkańcom Płocka.
Budżet naszego miasta okrojony o 60 mln zł oznacza o wiele mniej przedsięwzięć, które moglibyśmy zrealizować na rzecz płocczan. Dla przykładu pobudowanie bloku z mieszkaniami komunalnymi na osiedlu Miodowa Jar, w którym w lipcu zamieszkało 15 rodzin, kosztowało 2,5 mln zł, przebudowa ul. Spółdzielczej – blisko 10 mln zł, pierwszy etap remontu pediatrii w szpitalu Świętej Trójcy – 1,4 mln zł, a na funkcjonowania przedszkoli musimy w tym roku przeznaczyć z budżetu miasta 74 mln zł.
Przez politykę rządu, który wobec samorządów prowadzi zasadę klientelizmu, wspólnotom lokalnym trudniej jest samodzielnie ustalać priorytety zadań, wynikające z potrzeb mieszkańców i lokalnych warunków, a także planować wydatki, bo kwota „rekompensaty” nie jest znana podczas przyjmowania przez radnych uchwały budżetowej na dany rok. Obiecane teraz pieniądze wpłyną na konto samorządów dopiero za jakiś czas.”