Porażka z PSG. O awans w Barcelonie

Przedostatnia kolejka fazy grupowej EHF Velux Ligi Mistrzów nie przyniosła ostatecznych rozstrzygnięć. Szczypiorniści Orlen Wisły Płock ulegli we własnej hali Paris Saint-Germain Handball, a Bjerringbro-Silkeborg przegrał z SG Flensburg-Handewitt. Sytuacja w grupie A wyjaśni się więc dopiero za tydzień. 

Początek niedzielnego pojedynku należał do bardzo wyrównanych. Przez ponad dziesięć minut żadna z drużyn nie potrafiła na dłużej niż chwilę wypracować dwubramkowej przewagi. Udało się to Nafciarzom – dopiero przed upływem kwadransa, gdy dwa razy z rzędu Thierry’ego Omeyera zaskoczył Lovro Mihić (6-4). Od tego momentu aż do 26. minuty to płocczanie prowadzili, lecz wówczas paryżanie zaczęli odrabiać straty. Najpierw wyrównał Luc Abalo, a po kilkunastu sekundach Luka Karabatić wyprowadził Francuzów na pierwsze w tym meczu prowadzenie (12-11). Do remisu mógł jednak doprowadzić z rzutu karnego Valentin Ghionea z rzutu karnego, ale zatrzymał go rezerwowy bramkarz Gorazd Skof. Nie można zapomnieć, że wtedy świetnie radził sobie również podstawowy golkiper PSG – Omeyer. Do przerwy trafili jeszcze Daniel Narcisse, ponownie Abalo i z 11-9 zrobiło się 14-11 dla ekipy Zvonimira Serdurasicia.

Od pierwszych minut drugiej połowy zawodnicy Piotra Przybeckiego wzięli się ostro do roboty. W pięć minut z przewagi mistrzów Francji nie zostało nic i spotkanie zaczęło się właściwie od nowa (15-15). Półtorej minut później… Paris Saint-Germain znów jednak wygrywało i to różnicą aż trzech oczek (18-15). Mimo to gospodarzom udało się jednak złapać, gdy w 40. minucie akcję z koła wykończył Maciej Gębala (18-19). Kontrę na remis po chwili zmarnował niestety Mihić, czego goście nie mogli nie wykorzystać. Trafienia Daniela Narcisse i skutecznego Uwe Gensheimera pozwoliły przyjezdnym spokojnie „odjechać” (21-18). W 50. minucie sytuacja wicemistrzów Polski skomplikowała się jeszcze bardziej, ponieważ nieomylny Luka Karabatić rzucił na 25-20. Orlen Wisła Płock w końcówce nie potrafiła zrobić najlepszej francuskiej drużynie już nic złego. Kwestia awansu do fazy TOP 16 rozstrzygnie się w więc w przyszły weekend, kiedy to Nafciarze zagrają 11 marca z FC Barceloną Lassa, a dzień później Bjerringbro-Silkeborg zmierzy się z Kadetten Schaffhausen. Do uzyskania promocji płocczanom potrzebny jest co najmniej jeden punkt. Mogą wywalczyć go sami lub liczyć na pomoc mistrzów Szwajcarii.

Orlen Wisła Płock – Paris Saint-Germain Handball 25-29 (11-14)

Orlen Wisła Płock: Corrales, Wichary – Daszek 2, Duarte 3, Maciej Gębala 2, Tomasz Gębala 2, Ghionea 1, Ivić 6, Kwiatkowski, Mihić 3, Pusica, Racotea, Rocha 1, Tarabochia 2, Wiśniewski 1, Żytnikow 2.

Paris Saint-Germain Handball: Gaudin, Omeyer, Skof – Abalo 4, Accambray, Barachet 4, Gensheimer 7, Hansen 2, Luka Karabatić 6, Nikola Karabatić 2, Kempf, Mollgard Jensen, Nahi, Narcisse 2, Nielsen, Stepancić 2.

Wykluczenia: Pusica, Żytnikow (x2), Tomasz Gębala, Wiśniewski – Stepancić (x2), Nikola Karabatić.