Drugi dzień World Grand Prix nie był szczęśliwy dla naszych siatkarek. Japonia natomiast odniosła kolejne zwycięstwo.
W pierwszym sobotnim meczu reprezentacja Kazachstanu, która w piątek przegrała z Polską 3:0, zmierzyła się z Japonią. Ta pierwszego dnia zachwyciła kibiców siatkówki wygraną z Niemkami 5:2, po tym jak dwa pierwsze sety przegrała. Pierwszy set w meczu Japonii z Kazachstanem był wyjątkowo wyrównanym pojedynkiem. Reprezentacji Japonii, której gra zdecydowanie mogła się podobać, dzielnie opór stawiały siatkarki z Kazachstanu. Drugiego dnia turnieju, każda z drużyn chciała zyskać cenne punkty. Ostatecznie, pierwszy set należał do reprezentantek Kazachstanu, które wygrały 25:23. Na drugą część meczu Japonki wyszły bardziej zmotywowane i od samego początku pokazały na co je stać. W pewnym momencie tablica świetlna pokazywała wynik 5:0 dla Japonii, a chwilę później nawet 8:1. Reprezentantki Kazachstanu nie zamierzały się jednak poddawać i walczyły o każdy punkt. Pod koniec tego seta gra ponownie się wyrównała, a przewaga Japonek zmniejszyła się do dwóch punktów. Drugi set zakończył się jednak zasłużoną wygraną reprezentacji Japonii – 25:19. Trzeci set przebiegł podobnie. Od początku Japonki wypracowały sobie przewagę, którą utrzymały do końca tej części. Siatkarki z Kazachstanu nie dawały za wygraną, udowadniając, że łatwo punktów nie oddadzą. Japonia wygrała trzeciego seta 25:18. Czwarty i jak się okazało ostatni set, zdecydowanie mógł się podobać kibicom. Podczas gdy Japonki chciały postawić przysłowiową kropkę nad i, siatkarki z Kazachstanu ze wszystkich sił wałczyły o tie-break. Ostatecznie czwarty set zakończył się wygraną Japonii 25:20. Japonki wygrały więc drugie spotkanie w trakcie płockiego turnieju 3:1. Jutro zmierzą się z Polkami.
Pierwsze spotkanie nie cieszyło się zbyt dużym zainteresowaniem kibiców. Hala nie była nawet w 1/3 zapełniona. Czego można było się spodziewać, fani siatkówki przybyli bardziej licznie na mecz reprezentacji Polski, która dziś zmierzyła się z Niemkami. Niestety nie było to dla nas udane spotkanie. Reprezentacja Niemiec już od początku pokazała, że po wczorajszej porażce z Japonią da z siebie wszystko. Pierwsze dwa sety przebiegły właściwie podobnie. Od początku Niemki wypracowały sobie przewagę, którą mniejszą lub większą, utrzymywały przez cały set. Pierwsze dwa sety zakończyły się wygraną reprezentacji Niemiec do 17. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że gdy Niemki na parkiecie rozumiały się doskonale, Polki miały problem z wypracowaniem akcji. W trakcie drugiego seta, w pewnym momencie tablica wyników pokazywała aż 16:7 dla reprezentantek sąsiedniego kraju. Zdecydowanie lepiej wyglądał trzeci set, pod koniec którego Polkom udało się nawet objąć prowadzenie. Niestety Niemki w końcówce trzeciego seta wykazały się dużą determinacją, chcąc zapewne udowodnić, że nie pozwolą sobie na scenariusz z poprzedniego dnia. Niestety dla Polski, Niemkom udało się wygrać ostatniego seta 26:24, a cały mecz 3:0. Kibice, którzy przez cały mecz głośno dopingowali polską drużynę mogli czuć się więc zawiedzeni.
Jutro Polska zmierzy się z niepokonaną w tym turnieju Japonią, a Niemki staną do walki z reprezentacja Kazachstanu.