Ponownie pójdziemy do restauracji czy baru. Wiele się jednak zmieni

Od najbliższego poniedziałku stanie się możliwe  – pod pewnymi warunkami – wznowienie działalności gastronomii. Kelnerzy mogą pracować w maseczkach. Całkiem możliwe, że na podłodze zobaczymy naklejki informujące o koniecznych odstępach między klientami, w łazience będą wyłączone suszarki do rąk, a ze stolików znikną np. wazoniki i serwetniki.

Aby restauracje, bary czy ogródki gastronomiczne mogły ponownie zapełnić się klientami, wpierw trzeba spełnić wiele wytycznych celem zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom, czy samym klientom poszczególnych lokali. Konieczne jest np. opracowanie planu sali restauracyjnej na czas epidemii.

Czytaj też: Odmrażanie gospodarki. Kolejny etap zmian objął: szkoły, autobusy, restauracje, salony fryzjerskie…

Przede wszystkim osoby zatrudnione powinny mieć zapewnione rękawiczki bądź środki do dezynfekcji rąk. W przypadku kelnerów i pozostałej obsługi (np. kasjerów) zalecono noszenie maseczek oraz rękawiczek, ewentualnie należy każdorazowo dezynfekować ręce po wykonanej usłudze. Ponadto rekomendowano pracę zmianową celem ograniczenia interakcji personelu, zapewnienie odległości między stanowiskami pracy wynoszącej co najmniej 1,5 metra – chyba, że jest to niemożliwe ze względu na charakter działalności.

– Należy zadbać o przypomnienie pracownikom zasad higieny osobistej, mycia i dezynfekcji rąk, o obowiązku informowania o złym stanie zdrowia. Dotyczy to nie tylko pracowników mających bezpośredni kontakt z zakładem i żywnością, ale również biurowych, kierowców, dostawców, serwisantów etc.

Jeśli zaś klienci będą stali w kolejce, pomiędzy poszczególnymi osobami powinna być zachowana 2-metrowa odległość. W tym celu zalecono np. naklejki informacyjne na podłodze lub stojące znaki. Nikogo już nie zdziwi widok środków dezynfekcyjnych do rąk – podobnie jest w sklepach – tuż przy wejściu do lokalu. Dozowniki z płynem powinny zostać umieszczono w kilku innych miejscach w sferze dla gości – w obszarze sali jadalnej (przy punktach składania zamówień/kasowych) oraz przy wyjściu z toalet. A skoro już jesteśmy przy toaletach, w tych zalecono wyłączenie z użycia suszarek nadmuchowych. Zamiast nich lepiej skorzystać w łazience z papieru do wycierania rąk. Zalecono powieszenie instrukcji w jaki sposób myć i dezynfekować dłonie, zdejmować czy zakładać rękawiczki i maseczki.

Celem zapewnienia odległości między gośćmi, na podłodze mają zostać wydzielone strefy (zachowanie odległości nie dotyczy rodzin lub osób pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym). Określono nawet odległość między między blatami stolików (od ich brzegów) – ta powinna wynosić min. 2 metry, zaś 1 metr w przypadku oddzielenia stolików przegrodami o wysokości minimum 1 metra (ponad blat stolika).

Przyjęto zasadę, że „przy jednym stoliku może przebywać rodzina lub osoby pozostające we wspólnym gospodarstwie domowym”.

– W innym przypadku przy stoliku powinny siedzieć pojedyncze osoby, chyba, że odległości między nimi wynoszą minimum 1,5 metra i nie siedzą oni naprzeciw siebie. Wyjątkiem są stoliki, w których zamontowano przegrody, np. z pleksi, pomiędzy osobami.

Co więcej, restauratorzy mają przestrzegać założenia, że „w pomieszczeniu nie może przebywać więcej niż 1 osoba na 4 metry kwadratowe”. Oznacza to, znów podobnie jak w sklepach, określenie maksymalnej liczby osób, które mogą w tym samym czasie przebywać na terenie restauracji czy baru. Stosowna informacja musi być umieszczona przed wejściem. W związku z tym w wytycznym uwzględniono „wyznaczenie bezpiecznych stref na zewnątrz dla gości oczekujących na wejście, doprowadzanie gości do konkretnego wolnego stolika”. Nawet taca powinna być każdorazowo dezynfekowana. Podobnie dezynfekcji podlegają, tyle że kilka razy dziennie, ekrany dotykowe do składania zamówień (przed korzystaniem lepiej skorzystać z płynu do dezynfekcji bądź założyć wcześniej rękawiczki).

W czasie przebywania w lokalu gastronomicznym, siedząc już przy stole, nie będzie wymagane zasłanianie ust i nosa, noszenie rękawiczek. Po każdym kliencie odbędzie się dezynfekcja stolika. – Następnie stolik powinien zostać oznaczony napisem: „zdezynfekowano” – czytamy w wytycznych.

Powierzchnie, z którymi zetkną się klienci, z wyłączeniem podłogi, należy dezynfekować co kwadrans, z kolei pomieszczenia restauracyjne powinno się „w miarę możliwości stale” wietrzyć.

Wyłączone z użytkowania będą np. bary sałatkowe, bufety oraz dozowniki do samodzielnego nalewania napojów. Z sali jadalnej znikną wszelkie dodatki, jak cukier i serwetniki (a nawet wazoniki). Zostaną wydane przez obsługę bezpośrednio do zamówienia.

W przypadku usługi na wynos trzeba dążyć do tego, aby wydanie zamówienia było „bezkontaktowe”, najlepiej położone na ladzie, w torbie.

A jeśli zaobserwowano u kogoś objawy mogące wskazywać na zakażenie koronawirusem?

– W przypadku stwierdzenia wyraźnych oznak choroby, jak uporczywy kaszel, złe samopoczucie, trudności w oddychaniu, osoba nie powinna zostać wpuszczona na teren lokalu. Powinna zostać poinstruowana o jak najszybszym zgłoszeniu się do najbliższego oddziału zakaźnego celem konsultacji z lekarzem, poprzez udanie się tam transportem własnym lub powiadomienie 999 albo 112. Zgłoszenie incydentu do kierownictwa obiektu, co umożliwi obsłudze ustalenie obszaru, w którym poruszała się i przebywała osoba, przeprowadzenie rutynowego sprzątania, zgodnie z procedurami obiektu, oraz zdezynfekowanie powierzchni dotykowych (klamki, poręcze, uchwyty itp.).

Zalecono ustalenie listy pracowników oraz klientów, o ile to możliwe, obecnych w tym samym czasie w części/częściach lokalu, w których przebywał gość.

Więcej informacji pod tym linkiem.

Fot. Pixabay