Pomnik zasłużonej płocczanki Marceliny Rościszewskiej ma stanąć na ul. Tumskiej, która – zdaniem komitetu – ma szansę zamienić się w Salon Kulturalny Płocka. Póki co zrobiono w tej sprawie pierwszy krok – powstał komitet, którego celem jest pozyskanie środków na wybudowanie monumentu. – To była wyjątkowa kobieta. Upamiętniając jej postać, będziemy budować wiedzę historyczną młodzieży oraz naszą tożsamość – mówi o przedsięwzięciu Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
„Marcelina Rościszewska (1875-1948), jedna z dwóch kobiet odznaczonych Krzyżem Walecznych, bohaterka obrony Płocka. Kiedy nie walczyła, uczyła i działała społecznie. Świetna organizatorka. Z pewnością znajduje się w gronie najbardziej znanych płocczanek.
Urodziła się w Lipawie na Łotwie. Była jedynym dzieckiem powstańców styczniowych Jana Dąbrowskiego i Leokadii z Landsbergów. Szybko została sierotą. Matka umarła, gdy córka miała sześć lat, ojciec trzy lata później. Marcelina odebrała wychowanie patriotyczne, rodzina otoczyła ją opieką i kształciła. Znalazła się w końcu w prestiżowym Instytucie Panien Polskich, prowadzonym przez Hotel Lambert w Paryżu.
Ze zdobytą wiedzą i doświadczeniem zdecydowała się na powrót do ojczyzny. Zawarła małżeństwo z ziemianinem Sewerynem Rościszewskim i osiadła w Niedrożu koło Drobina. Miała dwóch synów Lecha i Czecha (obydwaj byli ochotnikami w wojnie polsko-bolszewickiej), z którymi przyjechała do Płocka, gdyż związek nie powiódł się. Dla miasta to była świetna decyzja. Rościszewska znana jest przede wszystkim jako przełożona Gimnazjum Żeńskiego im. hetmanowej Reginy Żółkiewskiej, tzw. „reginek”. Szkoła była znana z nowoczesnych metod nauczania, szacunku dla uczennic bez względu na status społeczny, uwzględniania zajęć pozaszkolnych.
Natomiast w 1920 roku podczas obrony Płocka najważniejsze „dziecko” Marceliny to Służba Narodowa Kobiet Polskich (założona przez nią w listopadzie 1918 r.), która działała dzięki darom społecznym: pieniężnym, rzeczowym, biżuterii czy domowym precjozom. Komendantka Rościszewska zorganizowała w budynku gimnazjum szpital, którym kierował doktor Bronisław Mazowiecki (…). Ponadto bohatersko przeprowadziła, sobie tylko znanymi ścieżkami, pluton żołnierzy pod ogniem karabinów maszynowych. Za bohaterskie dokonania w sierpniowe dni marszałek Piłsudski przypiął do jej piersi Krzyż Walecznych.
Po przejściu na emeryturę Rościszewska wyjechała do Krakowa do syna Lecha. Zmarła tam i została pochowana na Cmentarzu Rakowieckim. Obecnie jej prochy spoczywają w grobowcu rodzinnym w Będkowicach k. Krakowa” – opisuje płocczankę doktor Grzegorz Gołębiewski w książce „Płock 1920”.
Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marceliny Rościszewskiej, który powstał w Płocku ma za zadanie uhonorowanie znakomitej płocczanki i patriotki. Przewodniczącą komitetu jest Joanna Banasiak, dyrektor Książnicy Płockiej, a jednocześnie osoba, która doskonale zna historię rodziny oraz dokonania Rościszewskiej.
– O tym pomyśle od dawna rozmawialiśmy z prezydentem, z płocczankami, był w głowie, a teraz się zmaterializował. 18 listopada 2023 roku przypada 105. rocznica utworzenia Służby Narodowej Kobiet Polskich. Chcemy, żeby była to data wieńcząca nasze dzieło – mówi o budowie Joanna Banasiak. Środki na wybudowanie pomnika mają pochodzić ze zbiórek publicznych, pozyskanych dotacji z różnych źródeł oraz ze sprzedaży cegiełek.
Patronat honorowy nad komitetem objęła posłanka RP Elżbieta Gapińska oraz prezydent miasta Płocka Andrzej Nowakowski.
Fot. Ze zbiorów Jana Szymańskiego (źródło Książnica Płocka)
Ze zbiorów Towarzystwa Naukowego Płockiego.