Polska – naszym domem! Wzruszające obchody Narodowego Święta Niepodległości [FOTO]

– Dzisiaj dzięki pokoleniom Polaków, którzy walczyli o wolność, żyjemy we własnym domu, któremu na imię Polska. Trzeba ten dom czasami poprawić, wyremontować. Czasami trzeba go posprzątać, jak ktoś narozrabia albo nabałagani. Ale nikomu nie wolno tego domu niszczyć. Nikomu nie wolno tego domu podpalić, bo to nasz dom! Dom, który będziemy budować w imię tych wszystkich, którzy oddali za Polskę życie dla nas i dla przyszłych pokoleń – mówił prezydent Andrzej Nowakowski do zebranych płocczan przy Płycie Nieznanego Żołnierza.

Narodowe Święto Niepodległości w Płocku rozpoczęło się od złożenia kwiatów pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Władysława Broniewskiego. Następnie ulicą Tadeusza Kościuszki uczestnicy obchodów przeszli do katedry. Pomimo wręcz zimowej pogody z minuty na minutę przybywało płocczan oraz mieszkańców powiatu płockiego, którzy wspólnie chcieli uczcić 98. rocznicę odzyskania niepodległości przez nasz kraj.

Płocka katedra była wypełniona po brzegi. Mszę świętą koncelebrował biskup płocki Piotr Libera. Biskup w swoim kazaniu wspominał wielkiego Polaka, patriotę i pisarza Henryka Sienkiewicza. – Sienkiewicz nie walczył na polach bitewnych, nie brał udziału w obradach majowych, a w momencie uzyskania niepodległości już nie żył – mówił ks. biskup. – Wraz z Ignacym Paderewskim i innymi wielkimi duchami zniewolonej ojczyzny, nieustannie przypominał światu, że Polska – pomimo wyrządzonej jej straszliwej krzywdy – istnieje. I że ma święte prawo zaistnieć znów na mapie! – podkreślał w swoim kazaniu. – Kochani, uważajmy zatem i nie przesadźmy w naszych sporach. Również dzisiaj za dużo jest niesprawiedliwych słów i osądów. Szukajmy tego co nas łączy, a nie tylko dzieli – dodawał.

Po nabożeństwie płocczanie przeszli na plac przy Płycie Nieznanego Żołnierza. Tu został odegrany hymn narodowy. Był to niezwykle wzruszający moment, bo o ile co roku jakoś nieśmiało zgromadzeni nucili słowa hymnu, o tyle w tym roku hymn państwowy śpiewali wszyscy. Tak jak już wspominaliśmy, pogoda nie sprzyjała spacerom, padał śnieg i było zimno to jednak pod odwachem było bardzo dużo ludzi. W niektórych dłoniach powiewały małe biało-czerwone chorągiewki, część płocczan trzymała w zmarzniętych dłoniach pojedyncze kwiaty. Oficjalnie zaczęto składać wieńce i wiązanki przez bardzo licznie przybyłe delegacje. Trwało to bardzo długo. Patrząc z boku na dzieci i młodzież – przedstawicieli szkół, którzy cierpliwie czekali, aby złożyć swoje wiązanki, żal serce ściskał – bo dzieci bardzo zmarzły. Kiedy już wszystkie delegacje złożyły kwiaty, płocczanie podchodzili i kładli swoje pojedyncze róże i goździki na Płycie Nieznanego Żołnierza.

Po oficjalnej części wiele osób się rozeszło, ale spora grupa przeszła na Stary Rynek, aby świętować dalej. Można było skosztować gorącego rosołu z gęsiny, którego starczyło dla każdego – przygotowano aż 3 tysiące porcji. Harcerze rozdawali też sławne Marcelinki, przygotowane przez Zespół Szkół Ogólnokształcących Specjalnych nr 7. Ze sceny płynęły słowa patriotycznych pieśni w wykonaniu chóru ze Szkoły Podstawowej nr 5 im. Władysława Broniewskiego z Płocka, któremu towarzyszyła orkiestra Zespołu Szkół Technicznych. Jeżeli ktoś chciał się przyłączyć do śpiewania, otrzymywał śpiewnik. Sporo osób nuciło pieśni.

Jeszcze dziś przy płockich parafiach zapłoną Ogniska Patriotyczne. O godzinie 19 w sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej melomani wysłuchają koncertu Płockiej Orkiestry Symfonicznej pod batutą Janusza Przybylskiego z udziałem Klaudiusza Barana. W programie koncertu znalazły się kompozycje Astora Piazzolli, Feliksa Nowowiejskiego oraz Edwarda Elgara. W sobotę, 12 listopada, odbędzie się II edycja Płockiego Rowerowego Rajdu Niepodległości, a w poniedziałek, 14 listopada, w Muzeum Mazowieckie proponuje imprezę „Święto Niepodległości świętem radości”- spotkania dla przedszkolaków.