Płockie ścieżki rowerowe znalazły się na liście 30 nominowanych inwestycji z całej Polski, o czym pisaliśmy na naszych łamach kilka dni temu. Płockie ścieżki rowerowe wśród 30 topowych inwestycji w Polsce. Kto jeszcze na liście?
Wśród płocczan też cieszą się one ogromnym zainteresowaniem. Jednak wydaje się, że wielu kierowców w naszym mieście jakby zapomniało co to są ścieżki rowerowe i dla kogo są przeznaczone. – Drogi dla rowerów czy parkingi? – zapytał nas dziś Czytelnik. Na dowód tego przysłał nam kilka zdjęć, gdzie kierowcy wprost parkują na ścieżkach rowerowych, a że miejsca wolnego jest sporo, to pole do popisu również mają większe. Logicznie myślący kierowca nie zaparkuje swojego cacuszka na drodze przeznaczonej dla rowerów! – W takiej sytuacji natychmiast należy dzwonić do straży miejskiej – informuje nas Hubert Woźniak, z biura prasowego ratusza.
– Zadzwonić do nas lub na policję – ruch drogowy też ma prawo ukarać za parkowanie na ścieżce rowerowej – tłumaczy nam z kolei Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Płocku. – Najwięcej zgłoszeń o parkowaniu na ścieżkach rowerowych mamy w niedzielę, kiedy w katedrze odbywa się msza św. lub są jakieś uroczystości. No i prym wśród zgłoszeń wiedzie ulica Targowa – tam mnóstwo osób przyjeżdża do pracy rowerami szczególnie w okresie wiosenno – letnim, niestety rowerzyści się skarżą, że nie mają jak przejechać, bo ścieżka zastawiona jest samochodami – podkreśla Głowacka.
Za zaparkowanie auta na ścieżce rowerowej grozi mandat karny, jeżeli ktoś go nie przyjmie sprawa kierowana jest do Sądu. Jeżeli jesteście świadkami źle zaparkowanego samochodu, który uniemożliwia przejazd rowerzyście, dzwońcie pod numer tel. 986 – Straż Miejska lub 997 – Policja.
Fot. Robert Lipowski.