Piłkarze ręczni Orlen Wisły w sobotę o godz. 16 rozegrają spotkanie drugiej kolejki Velux EHF Ligi Mistrzów. Ich przeciwnikami będzie francuska Dunkierka.
Kto jest faworytem w tym meczu? Ciężko powiedzieć. Z jednej strony w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów, Wisła rozegrała świetny mecz przeciwko THW Kiel, przegrywając tylko jednym golem (33:34), a Dunkierka dość łatwo uległa Vive Targom Kielce 23:33. Z drugiej strony jak twierdzi trener płocczan Krzysztof Kisiel… – Myślę, że Dunkierka nie pokazała w Kielcach wszystkiego co potrafi – mówi II trener nafciarzy. – U siebie jest to zespół zdecydowanie groźniejszy i nieobliczalny.
W lidze póki co nasi sobotni rywale mają komplet punktów. W pierwszej kolejce wygrali z Tremblay 30:26, później pokonali Tuluzę 31:27, aż w końcu w ostatnią środę uporali się na wyjeździe z drużyną Selestat 24:20.
Szkoleniowiec Dunkierki nie będzie mógł skorzystać w tym meczu z Erwana Siakama. Jest to jeden z czołowych graczy francuskiego klubu. Jednak dużo większy ból głowy ma trener nafciarzy Manolo Cadenas. Szkoleniowiec Wisły nie będzie miał do swojej dyspozycji Kamila Syprzaka, Adama Wiśniewskiego i Marcina Lijewskiego. Ten ostatni nabawił się urazu podczas środowego meczu z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Wraca do składu natomiast Ivan Nikcević, który przez ostatnie trzy tygodnie leczył naderwany mięsień dwugłowy uda.
Czy nafciarze przywiozą pierwsze punkty z Dunkierki? Odpowiedź w sobotę o godz. 16. Transmisja na żywo w nSportHD.
Pozostałe spotkania 2. kolejki grupy B:
Vive Targi Kielce – FC Porto Vitalis, THW Kiel – KIF Kolding Kopenhaga