Centralnym miejscem na placu będzie pomnik ku czci Obrońców Płocka 1920 roku. Aby miejsce stało się nowoczesne i bardziej atrakcyjne tuż obok pomnika powstanie fontanna. O tyle ciekawa architektonicznie, że będzie miała zaledwie… 2 centymetry głębokości. Nie zabraknie tam też szpalerów drzew, ławek czy lamp ulicznych z licznymi reflektorkami.
To wszystko znajduje się w nowo opracowanej „koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania placu Gabriela Narutowicza w Płocku”. Konkurs na koncepcję Urząd Miasta Płocka rozstrzygnął kilka dni temu. Wczoraj o jego wynikach poinformował dziennikarzy prezydent Andrzej Nowakowski. Skład sędziowski miał niezły orzech do zgryzienia. W końcu zdecydowano, że koncepcja, którą stworzyła Anna Przybysz, posiada rozwiązania spełniające przywrócenie temu miejscu świetność i funkcjonalność.
Do projektu jurorzy mieli dwa zastrzeżenia. Autorka zamieściła zbyt wysokie drzewa w swoim pomyśle, a także niezbyt ciekawie rozwiązała sprawę komunikacji ruchu samochodów. – Autorkę projektu zaprosimy do Płocka i na pewno da się to rozwiązać, tak aby było dobrze – mówił prezydent Płocka. – Wysokie drzewa, które w przedstawionym projekcie zasłaniałaby piękną architekturę budynków znajdujących się w tym miejscu, da się zastąpić drzewami z niżej położonymi koronami zieleni – mówił nam z kolei Hubert Woźniak z biura prasowego ratusza. Z uwagi na te dwa problemy praca uzyskała drugie miejsce w konkursie. Pierwszego nie było. Wystawa wszystkich konkursowych prac odbędzie się 10 kwietnia w płockim ratuszu.
Wracając do najwyżej ocenionej koncepcji. Plac zaprojektowany jest tak, że znajdują się w nim cztery strefy: rekreacyjna, izolacyjna, gastronomiczna i parkingowa. – Celem koncepcji było stworzenie spójnej i atrakcyjnej dla użytkowników przestrzeni w centrum miasta. Lokalizacja placu w centrum Starego Miasta wymusza wnikliwą analizę kontekstu urbanistycznego oraz historycznego miejsca – czytamy w opisie koncepcji. Głównymi założeniami projektowymi były: uporządkowanie wizualne przestrzeni, stworzenie miejsca przyjaznego użytkownikom, elastyczne zagospodarowanie umożliwiające organizację różnorodnych imprez, uspokojenie i uporządkowanie ruchu kołowego oraz parkowania w przestrzeni placu oraz zaproponowanie wygodnych, atrakcyjnych wizualnie i spójnych stylistycznie mebli miejskich.
Tak jak wspomnieliśmy, pomnik Obrońców Płocka 1920 roku będzie centralnym miejscem palcu. Odtworzone zostaną również – dawniej istniejące w tym miejscu – dwa podwójne szpalery drzew. Obok pomnika powstanie fontanna w formie płytkiego zbiornika. – Umieszczone w posadzce dysze, generujące obłoki pary wodnej, tworzą niecodzienne efekty wizualne. Zwiększona wilgotność jaką tworzy fontanna wpływa zwłaszcza w okresie letnim korzystnie na jakość powietrza zachęcając tym samym użytkowników do korzystania z przestrzeni placu – opisano w koncepcji. Dodatkowym atutem fontanny będzie to, że w każdej chwili można ją osuszyć i wykorzystać do innego celu np. stworzyć lodowisko. Jeżeli dobrze pójdzie to w Płocku powstanie kolejne, atrakcyjne architektonicznie miejsce, które płocczanom i turystom będzie służyło do wypoczynku.
Niewątpliwą ciekawostką jest to, że nawierzchnia placu zostanie wyrównana, co pozwoli zlikwidować bariery architektoniczne i stworzyć przestrzeń dostępną dla wszystkich użytkowników, a także odwołanie się w koncepcji do historii miejsca poprzez zaznaczenie w nawierzchni przebiegu dawnego Rynku Kanonicznego. Wstępny termin wykonania prac na placu Narutowicza to rok 2019-2020, a koszt to 10 mln. złotych.
Fot. Wizualizacja.