O tym, że Muzeum Żydów Mazowieckich będzie współfinansowane przez miasto wiadomo było od dawna, jeszcze podczas budowy. W ramach trójstronnego porozumienia między stowarzyszeniem Synagoga Płocka, Urzędem Marszałkowskim i Urzędem Miasta, ustalono, że stowarzyszenie odda w użyczenie gotową placówkę, poprowadzi ją Muzeum Mazowieckie, jako swój oddział. A finansować będzie Marszałek Mazowsza i płocki ratusz.
Miasto przez pięć lat zobowiązało się przekazywać 250 tys. zł rocznie na bieżące utrzymanie placówki. Przypomnijmy, że MŻM zostało sfinansowane m.in. dzięki 7 mln zł unijnej dotacji, którą marszałek przyznał pod warunkiem, że muzeum nie będzie komercyjne. A to oznaczało, że stowarzyszenie Synagoga Płocka musiało poszukać instytucji, która ją poprowadzi.
Z takim stanem rzeczy nie zgadzają się radni z Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcieli aby pieniądze, które miasto przekazuje na MŻM przeznaczyć na stałą wystawę X wieków Płocka Muzeum Mazowieckiego.
– Uzasadnienie jest dwojakie. Po pierwsze miasto bardzo pomogło w czasie budowy i przekazania działki pod Muzeum Żydów Mazowieckich. Po drugie Stowarzyszenie Synagoga Płocka i sejmik wojewódzki po wybudowaniu muzeum mieli ponosić koszty jego utrzymania. Mimo tych ustaleń później wyciągnięto do miasta rękę z prośbą o pomoc finansową – tłumaczy Mirosław Milewski i dodaje – Miasto Płock w pierwszej kolejności powinno współfinansować wystawę, która przedstawia całą historię Płocka, nie tylko fragment jak MŻM. I tu nie ma żadnych podtekstów, taka jest moja hierarchia. Nie chciałbym zostać posądzony o antysemityzm, bo nie mam takich poglądów. Przecież, kiedy byłem prezydentem cały czas była dobra wola z naszej strony w tej sprawie. Jednak przyznam, że liczyliśmy na pomoc środowiska żydowskiego, że wesprze budowę muzeum. Nie otrzymaliśmy ani jednego euro, ani złotówki. To było ogromnym zawodem dla nas wszystkich. A teraz próbuje się wciągać miasto w finansowanie muzeum.
– Samorząd wspiera w ten sposób cenną społecznie i społeczną inicjatywę, pomaga uratować zabytkowy, unikalny obiekt i wzbogaca ofertę turystyczną Płocka, przyczyniając się w ten sposób do jego promocji w kraju i zza granicą – tłumaczą w zespole medialnym urzędu miasta i przypominają – O tym, że samorząd będzie uczestniczył w utrzymaniu placówki, rozmowy zostały podjęte ze stowarzyszeniem Synagoga Płocka i Urzędem Marszałkowskim jeszcze na etapie końcowym prac budowlanych przy renowacji bożnicy przy ul. Kwiatka 7 w Płocku. Wtedy też zrodził się pomysł i projekt wspólnego finansowania tej placówki. Finansowanie bieżącego utrzymania również jest istotne z tego powodu, że projekt budowy Muzeum Żydów Mazowieckich – centrum kultur zdobył dofinansowanie unijne i dziś, jeszcze przez blisko pięć lat, musi ta placówka funkcjonować na zasadzie non-profit.
Wniosek przepadł w głosowaniu na ostatniej radzie miasta, większość radnych zagłosowała za jego odrzuceniem, za jego przyjęciem zagłosowali: Tomasz Kolczyński, Tomasz Korga, Wioletta Kulpa, Lech Latarski, Mirosław Milewski i Dariusz Skubiszewski. Zatem ratusz będzie przekazywał środki dla MŻM.