Była integracja, dobra zabawa, edukacja i super jedzenie. Mowa o II Wiosennym Pikniku Rodzinnym, który odbywał się na terenie Gimnazjum nr 4 im. Obrońców Płocka 1920 roku przy ulicy Miodowej 18. Impreza faktycznie przyciągnęła całe rodziny.
W sobotnie przedpołudnie, 23 kwietnia plac przed szkołą ożywił się nie do poznania. Przed budynkiem było gwarno i wesoło. Piknik stał się magnesem dla mieszkańców osiedla Dobrzyńska. – Częściej powinny być organizowane takie imprezy. Widzi pani jakie te dzieciaki się cieszą – tłumaczyła nam jedna z uczestniczek zabawy.
Jedną z bardzo wielu atrakcji była kolorowa, dmuchana zjeżdżalnia, która była wręcz oblegana przez dzieci z całego osiedla. Bez przerwy stała do niej kolejka. Z innymi atrakcjami wcale nie było gorzej, bo na trampolinie dzieciaki hasały, że aż miło było popatrzeć. To samo działo się z samochodem strażackim czy policyjnym. – Proszę pani, a mnie to się podobało jak sobie mogłem tak wyć syreną w samochodzie co napisane na nim policja. Nigdy nie siedziałem w takim prawdziwym – z przejęciem mówił nam około siedmioletni chłopiec.
A gry edukacyjne przygotowane przez strażników miejskich wciągały nawet dorosłych. Pełne ręce roboty miała też Grupa Pierwszej Pomocy PCK z ZSZ im. Marii Skłodowskiej Curie. Z wielkim zaangażowaniem tłumaczyli i pokazywali płocczanom zasady niesienia pierwszej pomocy. Tłumnie mieszkańcy osiedla oglądali też możliwości psów policyjnych. Całej imprezie towarzyszyły występy artystyczne grup działających przy szkole oraz muzyka, która łatwo wpadała w ucho.
Atrakcji zatem nie brakowało, i nawet ci najwięksi malkontenci na pewno znaleźli coś dla siebie. Bo jeśli nie korzystali z różnego rodzaju zabaw, to przy stoliczkach można było usiąść i zjeść pożywną grochówkę, kromkę chleba ze smalcem czy kawałek ciasta, które własnoręcznie przygotowywały mamy dzieci, uczących się w szkole.