Pierwsze koty za płoty

Wisła objęła prowadzenie już w siódmej minucie sparingu z Legionovią, co mogło zwiastować grad bramek dla gospodarzy. Tymczasem do końca meczu nie padł już żaden gol. Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka pierwszą w tym roku zakończyli więc minimalną wygraną.

Już pierwsza groźnie wyglądająca akcja przyniosła gospodarzom prowadzenie. W rolach głównych wystąpili Jacek Góralski, który wbiegł w pole karne i odegrał na prawo; Piotr Ruszkul, który uciekł przed obrońcą Legionovii w stronę końcowej linii, po czym dośrodkował przed bramkę rywali oraz Mikołaj Lebedyński, który z zimną krwią zamknął całą akcję.

Grająca w drugiej lidze Legionovia nie zamierzała tanio sprzedawać skóry, dzięki czemu mecz mógł podobać się kibicom, którzy w sobotnie południe pofatygowali się na stadion przy ulicy Łukasiewicza 34.

Wisła starała się spokojnie rozgrywać piłkę, często rozciągając grę na skrzydła. Legionovia tymczasem nastawiła się głównie na kontrataki. Kilka razy pod bramką miejscowych było bardzo gorąco, ale Seweryn Kiełpin spisywał się bez zarzutu.

W pierwszej połowie w barwach Wisły zagrał 19-letni obrońca Remigiusz Szywacz. Wychowanek Wisły Kraków, grający obecnie w jej trzecioligowych rezerwach, w ubiegłym roku wywalczył Mistrzostwo Polski Juniorów. W rundzie jesiennej rozegrał 17 spotkań w zespole Wisły II Kraków, trzykrotnie wpisując się na listę strzelców. Młody krakowianin przyjechał do Płocka na kilkudniowe testy, po których zapadnie decyzja w sprawie jego przydatności do gry.

Nową twarz w płockiej ekipie można było zobaczyć również po przerwie. Tym razem był to 16-letni Adam Radwański, jeden z kilku wychowanków Wisły ćwiczących obecnie z pierwszym zespołem. Najwięcej komentarzy wzbudził jednak pozyskany niedawno Piotr Darmochwał, który tuż przed końcowym gwizdkiem popisał się doskonałym uderzeniem z dystansu, z najwyższym trudem sparowanym przez bramkarza rywali.

Wisła Płock – Legionovia Legionowo 1:0 (1:0)

Bramka: Lebedyńśki (7.)

Wisła: Kiełpin (46. Kaniecki) – Stępiński (46. Stefańczyk), Radić (46. Kostrzewa), Sielewski, Szywacz (46. Hiszpański) – Zyska (46. Radwański), Góralski (46. Wlazło), Jabłoński (46. Janus), Ruszkul (46. Ilijew), Kacprzycki – Lebedyński (46. Krzywicki)

Legionovia: Waśków (46. Smyłek) – Wieczorek, Dankowski (46. Bjelanović), Kominiak (46. Kołodziejski), Goliński (46. Pavić) – Odunka (46. Janusiński), Krljanović (46. Milewski), Czapa (46. Wolski), Ziąbski (46. Klepczyński), Maciejewski (46. Jackson) – Lewicki (46. Tatara)