Długo, bo aż do 14. serii gier, trzeba było czekać na pierwszą w tym sezonie PGNiG Superligi „Świętą Wojnę”. Grudniowe starcie pomiędzy dwoma najlepszymi drużynami w kraju padło łupem Vive Tauron Kielce.
Przez dwanaście minut wtorkowego pojedynku to Orlen Wisła Płock dyktowała warunki w kieleckiej Hali Legionów. Nafciarzom wychodziło wówczas praktycznie wszystko. Twardo grająca obrona i skuteczny atak pozwoliły na wypracowanie czterobramkowej przewagi (7:3). Wtedy jednak coś się zacięło. Głównie w ofensywie, która przez blisko dziesięć minut nie potrafiła znaleźć sposobu na rozkręcającego się w bramce Vive – Filipa Ivicia. Chorwacki golkiper mistrzów Polski w pierwszej części gry obronił między innymi rzuty karne egzekwowane przez Ghioneę i Michała Daszka oraz kilka sytuacji sam na sam. W ataku kielczan z minuty na minutę lepiej zaczął poczynać sobie duet Julen Aginagalde – Uros Zorman, który w pierwszych minutach został dobrze wyłączony przez podopiecznych Piotra Przybeckiego.
Gdy w 22. minucie Dmitry Żytnikow przerwał blisko dziesięciominutową niemoc strzelecką swojego zespołu to płocczanie… doprowadzili do wyrównania (8:8). Wcześniej stracili pięć bramek z rzędu. Do 29. minuty goście mieli jeszcze kontakt z rywalem (12:11), ale w ostatnich sekundach Krzysztof Lijewski rzucił na 13:11. Szybko po przerwie – w 34. minucie – gospodarze wyszli na 15:11 i goście musieli spiąć się jeszcze mocniej. W 42. minucie przyjezdni byli bardzo blisko dopięcia swego. Z rzutu karnego trafił Tiago Rocha i zrobiło się 18:17. Na dziesięć minut przed końcem różnica nadal wynosiła jedno trafienie (21:20), ale w 54. minucie Piotr Chrapkowski sprawił, że to Vive było dużo bliżej zwycięstwa (24:21). Pięć minut później było już po wszystkim, a zadbał o to Paweł Paczkowski, którzy rzucił na 26:22.
Vive Tauron Kielce – Orlen Wisła Płock 26:23 (13:11)
Vive Tauron Kielce: Ivić, Szmal – Reichmann 2, Jachlewski, Strlek 3, Djukić 2, Kus, Aginagalde 5, Jurecki 1, Chrapkowski 2, Bielecki 1, Lijewski 3, Jurkiewicz, Paczkowski 3, Zorman 4.
Orlen Wisła Płock: Corrales, Wichary – Daszek, Wiśniewski 2, Ghionea 3, Mihić 3, Kwiatkowski, Rocha 1, Maciej Gębala 2, Duarte, Tomasz Gębala, Ivić 2, Tarabochia 4, Pusica, Toledo 1, Żytnikow 5.
Upomnienia (żółte kartki): Jachlewski, Chrapkowski, Paczkowski – Maciej Gębala, Wiśniewski, Kwiatkowski.
Wykluczenia (2 minuty): Jachlewski, Kus, Djukić, Lijewski (x2) – Kwiatkowski (x2), Ivić, Mihić, Wiśniewski, Maciej Gębala, Tomasz Gębala, Pusica, Żytnikow.
Czerwone kartki: Daszek – w 25. minucie – za trafienie piłką w twarz Filipa Ivicia, Sime Ivić – za brutalny faul na Piotrze Chrapkowskim.
Fot. Dziennik Płocki