Piłkarze ręczni Orlen Wisły bardzo pewnie pokonali PGE Stal Mielec w Orlen Arenie 37:25 (20:11).
Czyżby to spotkanie miało być dobrym prognostykiem na przyszłość? Oby, bo kibice nafciarzy mają już dosyć wpadek z przeciętnymi drużynami PGNiG Superligi. W środę wszystko od początku zagrało jak należy. Już po 4 minutach nafciarze prowadzili 4:0, a Stal wiedziała, że za wiele w tym spotkaniu nie ugra. Losy spotkania były już zupełnie przesądzone po 15 minutach kiedy to Wisła prowadziła 10 golami. Do przerwy było dziewięć oczek przewagi (20:11).
Druga połowa była, więc tylko formalnością. Mimo drobnego przestoju na kwadrans przed końcem spotkania, nafciarze bardzo spokojnie i pewnie pokonali mielczan 37:25. Teraz spokojnie mogą zacząć przygotowywać się do spotkania 1/8 Ligi Mistrzów z MKB Veszprem.
Orlen Wisła Płock – Stal Mielec 37:25 (20:11)
Orlen Wisła: Sego, Wichary – Nenadić 4, Ghionea 3, Jurkiewicz 1, Toromanović 2, Syprzak 7, Montoro 5, Nikcević 5, Wiśniewski 2, Eklemović 1, Milas 2, Zrnić 5, Kević, Kavas
Stal: Kryński, Lipka – Wilk 3, Sobut 5, Szpera 5, Dżono 1, Pribanić 3, Gudz, Chodara 1, Kostrzewa 6, Janyst, Obiała, Krępa 1