– Ludzie zróbcie coś. My brodzimy po wodzie aby dojść do samochodów, które stoją na nowiutkim parkingu przy ulicy Wolskiego 6. Co oni nam tu narobili? – grzmiał w słuchawkę telefoniczną zdenerwowany płocczanin.
Dziś rano odebraliśmy telefon od wzburzonego mieszkańca Płocka, który opowiedział nam o problemach mieszkańców osiedla Wielka Płyta. Dwa lata temu powstał nam nowy parking na około 60 miejsc parkingowych. I niby wszystko pięknie, bo powstały nowe miejsca parkingowe, co cieszyło mieszkańców osiedla. Niestety w momencie kiedy zaczyna padać deszcz właściciele aut martwią się, że zwyczajnie do nich się nie dostaną. – Po parkingu brodzi się jak po stawie – tłumaczył nam mieszkaniec osiedla. – Czy oni podczas budowy parkingu zalali nam studzienki betonem? – dopytywał.
Oczywiście sprawę postaraliśmy się wyjaśnić, chcąc pomóc mieszkańcom Płocka. Okazuje się, że to nie taka prosta sprawa. Chociaż ratusz odpowiedział natychmiast. – To nie wina zalanych betonem studzienek. Niestety jest to brak sprawnej kanalizacji spławno-deszczowej na ulicy Tysiąclecia. W tej chwili jesteśmy na etapie projektowania przebudowy całej kanalizacji i ulicy ale prawdopodobnie będzie ona dopiero remontowana w przyszłym roku. Po przebudowie sytuacja mieszkańców dopiero się poprawi – tłumaczył nam Hubert Woźniak z biura prasowego urzędu miasta.
Także, nie są to zbyt dobre wieści dla mieszkańców osiedla. Póki co chyba należy uzbroić się w cierpliwość, kalosze lub… modlić się o brak deszczu.