Dwa mandaty karne wystawili wczoraj funkcjonariusze straży miejskiej osobom, które paliły w piecach śmieci. W jednym przypadku w piecu dopalał się plastik w drugim przypadku był spalany prawdopodobnie zużyty olej samochodowy.
33 strażników miejskich posiada upoważnienie Prezydenta Miasta Płocka do sprawowania kontroli ochrony środowiska w zakresie gospodarowania odpadami. Kontrole pieców prowadzone są w domach jednorodzinnych i kamienicach. W styczniu 2014 r. Prezydent Miasta Płocka na podstawie art. 379 ust. 1 – 3 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska upoważnił strażników miejskich do sprawowania w jego imieniu kontroli w zakresie ochrony środowiska w tym w szczególności kontroli postępowania z odpadami oraz kontroli palenisk i kotłowni.
W ramach udzielonego upoważnienia kontrolujący jest uprawniony do:
– wstępu także wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na teren nieruchomości obiektu lub ich części, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, a w godzinach od 6.00 – 22.00 – na pozostały teren;
– przeprowadzenia czynności kontrolnych i żądania pisemnych lub ustnych informacji oraz wzywania i przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego;
– żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mający związek z problematyką kontroli.
Z wyżej wymienionych czynności kontrolujący sporządza protokół, którego jeden egzemplarz doręcza kierownikowi kontrolowanego podmiotu lub kontrolowanej osobie fizycznej.
– Kto osobie uprawnionej do przeprowadzenia kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 (art. 225 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny) – informuje Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Płocku.
Od początku roku funkcjonariusze, jako interwencja własna lub realizacja zgłoszonej interwencji do dyżurnego SM przeprowadzili 105 kontroli domowych kotłowni pod kątem zakresu stosowania i przestrzegania przepisów o ochronie środowiska. W 11 przypadkach w 2017 roku strażnicy miejscy za spalanie odpadów zastosowali w stosunków do sprawców wykroczenia postępowanie mandatowe.
Strażnicy miejscy wzywani byli już do interwencji, gdzie z komina leciał ciemny duszący dym, jednak po wejściu do kotłowni okazywało się że właściciel posesji palił węglem lub miałem węglowym w piecu, który jest do tego przystosowany. Niestety, tak często jest, że w pewnych sytuacjach, w pewnej fazie spalania wypalany węgiel, miał węglowy czy brykiet emitują gęsty, ciemny gryzący dym, który jest uciążliwy dla otoczenia. Wystarczy, że opał jest wilgotny albo niekoniecznie panują danego dnia warunki atmosferyczne, by dym stał się bardziej dokuczliwy dla sąsiadów.
Przypominamy, że spalanie odpadów komunalnych jest zakazane. Nie wolno palić śmieci ani w piecach, ani w ogniskach rozpalanych na posesjach.
Info: Jolanta Głowacka rzecznik prasowy Straży Miejskiej.