Im dłużej, tym trudniej obyć się bez niektórych usług. Czas kwarantanny udowodnił, że nawet jeśli z usług fryzjerskich czy kosmetycznych korzystaliśmy dotychczas sporadycznie, to nadchodzi taki moment, że jest to nieodzowne. Nie każdy posiada zdolności, aby poradzić sobie samemu lub zna kogoś, kto ma dryg i wystarczy chwila na podcięcie zachodzącej na oczy niesfornej grzywki.
Otwarcie zakładów fryzjerskich i kosmetycznych to III etat luzowania obostrzeń. Piotr Müller, rzecznik prasowy gabinetu premiera, poinformował, że 11 i 12 maja kwestią obostrzeń zajmie się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, który przeanalizuje dane dotyczące liczby zachorowań, umiejscowieniem ich na terenie Polski, a także oceni wpływ, jaki na sytuację epidemiczną w Polsce wywarło zniesienie części restrykcji w ramach drugiego etapu odmrażania gospodarki.
– Decyzje dot. ewentualnego dalszego znoszenia obostrzeń, wprowadzanych w związku z epidemią, zapadną w nadchodzącym tygodniu. Wówczas rząd będzie też informować o terminach przejścia do kolejnego etapu zdejmowania ograniczeń.
Jest więc szansa na ponowne otwarcie gabinetów kosmetycznych i salonów fryzjerskich – nieoficjalnie pojawiała się nawet data 18 maja (ta jest jednak uzależniona od sytuacji epidemiologicznej). Również Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju i wicepremier, wyraziła nadzieję, że „druga połowa maja to będzie ten czas, kiedy wszyscy będziemy mogli poprawić fryzurę”. Jednocześnie pamiętajmy, że tak jak w przypadku sklepów czy nawet bibliotek, zostaną wprowadzone nowe zasady.
Co się może zmienić?
Przedstawiciele Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, Izby Kosmetologów i Ministerstwa Rozwoju ostatnio skupili się na opracowaniu wytycznych dla gabinetów kosmetycznych i salonów fryzjerskich. Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego przygotował już wstępne infografiki obrazujące te rekomendacje do powieszenia w salonach.
Nie wejdziemy już o każdej porze w godzinach działalności salonu – trzeba będzie wcześniej umówić się na wizytę (na konkretna godzinę) czy to telefonicznie, czy w internecie. Mają obowiązywać odstępy czasowe pomiędzy wizytami klientów. Co więcej, na wejściu (podobnie jak dzieje się to w szpitalach) zostanie zmierzona temperatura, do wypełnienia klient otrzyma ankietę dotyczącą stanu zdrowia. Kolejna zmiana polega na rezygnacji z poczekalni (rzeczy osobiste mogą być pozostawione w workach, tak by nie stykały się).
U klientów obowiązkowa będzie maseczka zakrywająca usta i nos, podobnie rękawiczki (ewentualnie trzeba będzie zdezynfekować dłonie). Konieczne jest zachowanie odległości 1,5 metra między klientami (lub konieczne zastosowanie przepierzania). Również pracownicy salonów powinni mieć założone maseczki lub przyłbice, rękawiczki, strój specjalistyczny (odzież ochronna – jednorazowa lub tekstylna). Preferowana płatność – bezgotówkowa. Otworzenie salonów może wiązać się z dodatkowymi obowiązkami: dezynfekowaniem przestrzeni, powierzchni kontaktowych, narzędzi i urządzeń po każdej osobie odwiedzającej salon.
Restauracje, ogródki, imprezy
W III etapie odmrażania gospodarki, oprócz wspomnianych salonów fryzjerskich i kosmetycznych, wstępnie rząd planuje ująć imprezy do 50 osób, a także ponowne otwarcie restauracji z ogródkami. Jak wskazała Jadwiga Emilewicz, w otwartych lokalach obowiązywałyby takie zasady, jak zmniejszenie gości we wnętrzu restauracji, zachowanie odstępów między gośćmi, czy dezynfekowanie stolików.
Czytaj też: Część sklepów w galeriach handlowych wznowiło działalność. Niektóre znane marki wciąż niedostępne [FOTO]
Fot. Pixabay