Oszuści zaatakowali. Prawdziwa plaga smsów z podejrzanymi linkami

W ostatnim czasie wyjątkowo nasiliło się przysyłanie wiadomości SMS informujące o nagraniu na poczcie głosowej. Jeżeli otrzymaliście taką wiadomość, w żadnym wypadku nie 'klikajcie’ w link. Okazuje się, że oszustwo doskonale znane jest policji. O czym w bardzo obszernym materiale poinformowało na swojej stronie RMF24. Jak wygląda kolejny pomysł złodziei?

To wiadomości SMS wysyłane z nieznanych numerów informujące o rzekomo nieodsłuchanym nagraniu na poczcie głosowej. Policja podkreśla, to nic innego jak próba wyłudzenia danych i wyczyszczenia konta bankowego.

Oszustwo rozpoczyna się od wysłania SMS, w którym ktoś informuje nas o nowej wiadomości głosowej. Do wiadomości tekstowej dołączony jest link prowadzący na stronę internetową z fałszywym komunikatem o “nowej poczcie głosowej”.

Plansza do złudzenia przypomina aplikację do nagrywania lub odsłuchiwania wiadomości głosowych. Jeżeli popełnimy ten błąd i klikniemy w tę aplikację, to w tym momencie zainstalujemy w telefonie oprogramowanie szpiegujące lub pozwalające oszustowi – w skrajnych sytuacjach – wyczyścić nasze konto bankowe – przestrzega mł. asp. Rafał Skoczylas z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Jak dodaje, to kolejny wariant oszustw SMS-owych, który ma skłonić odbiorców wiadomości do otwarcia podejrzanego linka.

Podejrzany SMS. Co robić?

Gdy otrzymamy takiego SMS-a, po prostu go wykasujmy. Jeśli jednak kliknęliśmy w link, a następnie w rzekomą aplikację, to najprawdopodobniej mamy na swoim telefonie zainstalowane szkodliwe oprogramowanie – mówi Rafał Skoczylas. W tym momencie musimy wyłączyć telefon, wyciągnąć kartę SIM.

Jak instruują mundurowi, następnie trzeba skontaktować się z bankiem, zmienić hasła dostępu, żeby przypadkiem nikt nie dokonał płatności za pomocą aplikacji mobilnych, które mamy zainstalowane w telefonie. Gdy już to mamy zabezpieczone, musimy telefon wyczyścić ze wszystkich aplikacji. Najlepiej wykonać całkowity reset i przywrócić ustawienia fabryczne – radzi mł. asp. Rafał Skoczylas.

Mundurowi przypominają, że nadal krążą starsze wersje tego samego oszustwa. Mogą dotyczyć również SMS-ów związanych z aplikacją dyskontów spożywczych, serwisów aukcyjnych, instalacji sterowników LTE, RODO, dezynfekcji paczki. Zasada jest taka: nie klikamy w żadne linki, w wiadomości niezamówione. To samo dotyczy też e-maili – dodaje policjant.

Źródło: RMF24.
Fot. Pixabay