Członkowie oświatowej „Solidarności” odchodzą ze związku – to już ok. 60 osób. To efekt podpisania w niedzielę przez ich przewodniczącego Ryszarda Proksę porozumienia z rządem. Rezygnacje sypią się w całym kraju – czytamy w „Gazecie Wyborczej. Płock”.
Przewodniczący Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Regionu Płockiego Marek Krysztofiak przyznaje, że gdy w poniedziałek przyszedł do swojego biura, już czekały na niego rezygnacje z członkostwa w związku. W sumie w ciągu kilku ostatnich dni płocką „S” opuściło kilkudziesięciu członków. Wcześniej było ich ponad 860, a teraz – ok. 800 – pisze na swoich łamach „GW”.
Nam z kolei udało się dotrzeć do nauczycielki szkoły podstawowej. – U nas są dwie osoby z „Solidarności”, ale też strajkują. Na budynku szkoły wywiesiły też baner z nazwą związku – tłumaczy nam pani Ewa. Czy mają zamiar oddać legitymację? – Póki co nie. Ale jedna z koleżanek zaczęła się dziś poważnie nad tym zastanawiać – odpowiada nauczycielka. Od pani Ewy słyszymy również, że strajk to dla nich ogromne obciążenie psychiczne. – Nikt się nad tym nie zastanawia – podkreśla. Ale determinacja w środowisku jest ogromna i nie odstąpimy od protestu. Szczególnie po ostatnich decyzjach rządowych.
A dokładnie chodzi o to, że minister Anna Zalewska w środę podczas konferencji prasowej oświadczyła, że za czas strajku nauczycielom nie przysługuje wynagrodzenie. – Mówię to oczywiście z dużą przykrością, bo dotyczy to nauczycieli. Wynagrodzenie za czas strajku się po prostu nie należy – podkreśliła minister. Słowa Anny Zalewskiej podziałały na nauczycieli i społeczeństwo trochę jak woda na młyn. Odniosły zupełnie odwrotny skutek, który prawdopodobnie miały odnieść.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej, które odbyło się w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie ogłoszono powołanie Społecznego Komitetu „Wspieram Nauczycieli”. Forum Związków Zawodowych i Związek Nauczycielstwa Polskiego otworzyły konto, na które można wpłacać pieniądze, by wesprzeć strajkujących nauczycieli. Z pomocy funduszu skorzystają nauczyciele, którzy nie są zrzeszeni w ZNP i FZZ. Na konto „Wspieram Nauczycieli” pieniądze wpływają z całej Polski. W akcję pomocy dla nauczycieli włączają się politycy, artyści, dziennikarze i mnóstwo Polek i Polaków.
Podajemy numer konta do wpłat: 13 1240 5934 1111 0010 8960 6877