W mijającym roku Orlen odniósł sporo sukcesów. Na zakończenie roku spółka dopisuje do listy kolejny. Po raz pierwszy koncern awansował do ścisłego finału Platts Global Energy Awards, czyli jednego z najbardziej prestiżowych i najważniejszych konkursów w sektorze energetycznym na świecie. Nominacja dowodzi, że polski koncern jest oceniany jako znaczący gracz na międzynarodowym rynku LNG. Spółka bowiem nominowana została w kategorii „Excellence in Energy – LNG”.
– Nominacja do finału tego konkursu to jasny sygnał, że skalą i tempem naszych działań coraz mocniej zaznaczamy swoją obecność na światowych rynkach i zdobywamy uznanie branżowych liderów – wyjaśnia Ireneusz Fąfara, prezes Zarządu Orlen. – Tylko w ostatnich tygodniach odebraliśmy 400. dostawę skroplonego gazu ziemnego, podpisaliśmy kolejną umowę z Naftogazem na ponad 300 mln m sześc. gazu i weszliśmy na nowy rynek, realizując pierwszą dostawę LNG do Japonii – wymienia. Jedocześnie zapowiada: – Przyspieszamy, by – zgodnie ze strategią – zwiększyć nasze możliwości kontraktowania tego surowca, wzmacniając bezpieczeństwo energetyczne całego regionu.
Jury konkursu doceniło spółkę „za kompleksowe podejście do rozwoju łańcucha wartości skroplonego gazu ziemnego – od strategicznych kontraktów na dostawy, głównie z USA i Kataru, poprzez budowę własnej floty gazowców, aż po coraz bardziej zaawansowaną działalność handlową. Wyróżnienie potwierdza, że spółka realizuje strategię dywersyfikacji dostaw, a działania na rzecz rozwoju infrastruktury gazowej mają coraz większy wpływ na rynki regionalne i międzynarodowe” – czytamy w informacji podanej przez Orlen.
W tym roku dzięki działaniom koncernu po raz pierwszy ponad 50 proc. gazu importowanego do Polski pochodziło z umów długoterminowych. – Od momentu uruchomienia terminalu w Świnoujściu spółka zrealizowała już 400 dostaw – sprowadzając tą drogą ok. 31 mln ton LNG. Obecnie Orlen wykorzystuje prawie całość mocy regazyfikacyjnych terminalu, które w tym roku zostały zwiększone z 6,2 do 8,3 mld m sześc./rok – zaznacza koncern. – Oznacza to, że gazoport w Świnoujściu jest jedną z najefektywniej wykorzystywanych instalacji do odbioru LNG na świecie.
Co bardzo ważne, Orlen powiększył również flotę gazowców – w tym roku do sześciu jednostek, a w przyszłym roku – jak wynika z zapowiedzi – będzie ich osiem. – Każda z jednostek może przetransportować około 70 tys. ton LNG, co odpowiada ok. 100 mln m sześc. gazu ziemnego w stanie lotnym – przybliża spółka. I wyjaśnia, że to tyle, ile średnio w ciągu tygodnia zużywają wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce.
Oprócz polskiej spółki wśród finalistów konkursu Platts Global Energy Awards, w kategorii „Excellence in Energy – LNG”, znalazło się pięć firm: Cheniere, Woodside Energy, Beijing Gas Singapore, EcoElectrica i Pakistan GasPort Consortium.

