W niedzielny wieczór przed płockim ratuszem spotkali się płocczanie, aby podzielić się opłatkiem z biskupem płockim Piotrem Liberą, z biskupem naczelnym Kościoła Starokatolickiego Mariawitów Markiem Marią Karolem Bobi, prezydentem Płocka Andrzejem Nowakowskim oraz ze sobą – wspólnie.
Wigilia przed Ratuszem w naszym mieście to już tradycja. To piękny wieczór, podczas którego na Starym Rynku pachnie pierogami i barszczem, a ze sceny płyną słowa kolęd i pastorałek. Tym razem nie było inaczej. Mieszkańcy Płocka składali sobie życzenia, były ciepłe uściski dłoni. Harcerze przekazali Betlejemskie Światełko Pokoju.
Biskup Płocki życzył płocczanom, aby Boża opatrzność czuwała nad wszystkimi przez cały, nadchodzący nowy rok. Z kolei biskup naczelny Kościoła Starokatolickiego Mariawitów mówił do bardzo licznie przybyłych na Wigilię przed Ratuszem mieszkańców Płocka: Życzę wam bożego błogosławieństwa i pokoju. – Boże Narodzenie to czas wyjątkowy i szczególny, wtedy to bowiem odwiedza nas Chrystus. Jeżeli przyjmiemy Chrystusa, to przyjmiemy miłość, którą będziemy dzielić z innymi. Życzę wam tej miłości – mówił ze sceny Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
Następnie wszyscy, wspólnie na Starym Rynku dzieli się opłatkiem. To moment bardzo wzruszający. Mieszkańcy życzyli sobie zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia, a także wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Był też tradycyjny, wigilijny posiłek – pierogi z kapustą i grzybami, a także barszczyk. U Mariawitów można było pojeść wspaniałych, słodkich wypieków. Miłą niespodzianką była też obecność Banku Żywności z Płocka, który częstował płocczan słodkościami. Pysznych czekolad nie zabrakło dla nikogo – podobnie jak ciepłych słów i świątecznych życzeń.
Fot. DR.