Samotny, głodny i biedny magik, w zniszczonym stroju prestidigitatora, stoi samotnie na scenie. Wykonuje stare, oklepane sztuczki, które w dodatku mu nie wychodzą.
W czasie jego najlepszego numeru z szafy wychodzi kobieta. Przybyła po to, żeby mu powiedzieć, że jego sztuczki są żałosne i że musi przestać robić z siebie idiotę, bo nikt poza nim samym nie wierzy w jego sztukę. Ale jej obecność znów daje mu nadzieję na to, że będzie wielki. Przybycie dziewczyny obnaża jednak słabości magika i ukazuje coraz ciekawsze fakty z jego życia. Co będzie dalej, jak potoczy się historia magika?
Możecie przekonać się sami, wybierając się do płockiego Teatru Dramatycznego. Co więcej – w sobotę i niedzielę – 6, 7 stycznia o godz. 17.00 za obejrzenie spektaklu zapłacicie jedynie 10 zł.
Warto dodać, że płocki spektakl bierze udział w 24. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Fotografie: Julia Brodowska