Policjanci z komisariatu na płockim osiedlu Podolszyce zatrzymali trzech obywateli Gruzji, którzy włamywali się do samochodów na terenie woj. mazowieckiego i łódzkiego. Mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące, grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Płoccy policjanci z Komisariatu Policji na osiedlu Podolszyce dzięki intensywnej pracy operacyjnej ustalili sprawców włamań do samochodów. Prowadzone przez kryminalnych czynności doprowadziły do zatrzymania trzech mężczyzn, którzy w miniony wtorek zostali zatrzymani na gorącym uczynku włamania do samochodu audi, zaparkowanego na parkingu w rejonie marketu budowlanego przy tracie ks. Popiełuszki w Płocku.
Wszyscy zatrzymani to obywatele Gruzji w wieku 34, 28 i 25 lat. Mieszkali w Polsce na terenie Kutna. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Pracując dalej nad sprawą policjanci ustalili, że zatrzymani najprawdopodobniej mają związek z co najmniej dziesięcioma włamaniami do samochodów, nie tylko w Płocku, ale również na terenie całego Mazowsza oraz woj. łódzkiego. Włamywacze po wejściu do pojazdu kradli cenne przedmioty, które znajdowali w środku. Były to m.in. zestawy kluczy, nawigacje i elektronarzędzia. Łupy pozostawiali w lombardach w Płocku i Kutnie. Prowadzone przez mundurowych czynności pozwoliły na odzyskanie części skradzionych przedmiotów.
Zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani przez prokuratora, który po zapoznaniu się z materiałami zebranymi dotychczas w tej sprawie przez policjantów skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec mężczyzn aresztu. Sąd do wniosku przychylił się i aresztował wszystkich mężczyzn na trzy miesiące. Policjanci prowadzą jednak nadal czynności w tej sprawie, gdyż ma ona charakter rozwojowy i nie wykluczone, że mężczyźni mają związek również z innymi podobnymi zdarzeniami.
Info i fot: KMP w Płocku.