Oferty pracy dla…specjalistów z doświadczeniem. Czyli Targi promowania firm? [FOTO]

Kolejna edycja Płockich Targów Pracy i Kariery dobiegła końca. W Orlen Arenie stawiło się prawie siedemdziesiąt firm, które oferowały zatrudnienie. Głównie jednak proszono zainteresowanych pracą o złożenie aplikacji. Byli na szczęście też pracodawcy, którzy oferowali pracę „od zaraz”.

Pomimo marnej pogody widać było, że zainteresowanie wydarzeniem nie słabnie. Wśród odwiedzających były osoby, które długotrwale poszukują pracy, takie które chcą zmienić pracę oraz bardzo dużo absolwentów. – Pracuję w jednym z płockich dużych sklepów, ale odbieram najniższą krajową. Nie da się normalnie żyć z tych pieniędzy. Szukam czegoś innego – mówiła nam Ewelina, młoda płocczanka. – Jestem absolwentem wydziału Administracji, poszukuję pracy w swoim zawodzie już drugi rok. Wszędzie wymagają stażu i doświadczenia, niestety nie mam gdzie go zdobyć – tłumaczył nam z kolei Piotr, który pod pachą trzymał teczkę pełną CV.

Niestety wiele firm odmawiało przyjęcia dokumentu, odsyłając na stronę internetową firmy, na której można złożyć aplikację. – Nie przyjmujemy CV gdyż obowiązuje ochrona danych osobowych – wyjaśniła nam młoda dziewczyna, która zachęcała do pracy w PKN Orlen. – Przyjmujemy CV na miejscu. Każdy może przyjść i zostawić u nas dokument, po to tu jesteśmy. Niby jesteśmy firmą z Sochaczewa, ale dowozimy chętnych do pracy z Płocka w naszym zakresie – zachęcała pracownica firmy, która zatrudni od zaraz osoby na stanowisko pracownika kompletacji zamówień biurowych.

W firmach, które rozstawiły swoje stoiska w płockiej Orlen Arenie główne zapotrzebowanie było na specjalistów różnych profesji ale z… doświadczeniem. Proponowano też pracę za granicą. Jednak w tym przypadku potrzebna była znajomość języka. Jedna z firm oferowała darmową naukę języka niemieckiego do pracy na stanowisko opiekunki w Niemczech czy Anglii. Ale o zarobkach już przedstawiciele firmy mówić nie chcieli. Miło zaskoczył nas przedstawiciel przedsiębiorstwa z Rzeszowa, które szuka spawaczy, monterów czy hydraulików. Bez problemu dowiedzieliśmy się od miłego pana o zarobkach i dodatkach finansowych proponowanych przez przedsiębiorstwo. Firma oferowała pracę na terenie Niemiec za 11-12 Euro netto za godzinę pracy. Dodatkowo można też było skorzystać z kursu języka niemieckiego, za który płaci pracodawca.

Także, ile firm tyle propozycji. Jedne gorsze inne lepsze. Większość osób, z którymi udało nam się porozmawiać wychodziły z Orlen Areny niezbyt zadowolone. – Wzięłam mnóstwo wizytówek i ulotek. Dziś będę wysyłała CV, ale czy coś z tego będzie okaże się pewnie za jakiś miesiąc czy dwa – tłumaczyła nam Iwona, młoda dziewczyna. – Płock to trudne miejsce do znalezienia pracy dla budowlańca. Jestem z wykształcenia inżynierem budownictwa po Politechnice. Pracuję za 2,5 tys. złotych na budowie, i robię tam wszystko, łącznie z dowożeniem ludzi na budowę. Szukam pracy za granicą. Wziąłem adresy, powysyłam – mówił nam Jarek, mieszkaniec powiatu płockiego.

Na pewno Targi Pracy ułatwiają kontakt z potencjalnym pracodawcą, poprzez bezpośrednią rozmowę. Ale na efekty szukania i tak trzeba czekać, bo może okazać się, że na kolejne – setne już – wysłane CV nie ma żadnego odzewu. Targi też są dobrym sposobem na promowanie i reklamowanie firm – bo na pewno wychodzącym z Płockich Targów Pracy i Kariery w czwartek nie zabrakło…ulotek, folderów reklamowych czy firmowych gadżetów.

Organizatorami tegorocznych Targów są: Miejski Urząd Pracy w Płocku, Powiatowy Urząd Pracy w Płocku, Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie Filia w Płocku oraz Politechnika Warszawska Filia w Płocku.

 

 

 

Fot. Dziennik Płocki