Nowym lokatorom zostało tylko wstawienie mebli. „Jest kapitalnie. Mogę się przeprowadzić” – cieszyła się pani Irena… [FOTO]

… zaraz po wejściu do nowego mieszkania na najwyższym piętrze. Płocczanka szukała najdogodniejszego miejsca do ustawienia kanapy. – A może tę kanapę ustawić w tamtym narożniku? Albo tu, bo tam są gniazdka elektryczne – tym razem pokazała narożnik bliżej ściany pod skosem. – I niech pani doradzi, jak tę kuchnię urządzić! Dostawić z jedną szafeczkę? I co tu zrobić z tymi słupami, może dać jakieś ozdoby? – zastanawiała się. 

Pani Irena długo czekała na tę chwilę. – Już niemal straciłam nadzieję. A tu proszę! Jak dla jednej osoby… Jest fantastycznie – nie mogła się nachwalić, uśmiechając się.  Była tak szczęśliwa, że wszystkim, którzy przyczynili się do przydziału kawalerki, życzyła zdrowia. 

Pamiętacie…

… jeszcze te stare, mocno wysłużone budynki, które powstały jeszcze w latach 80. i były ocieplane azbestem?

Od 15 lat te stare budynki znikały jeden po drugim, a w ich miejsce, już po rozbiórce, systematycznie pojawiały się nowe – co najmniej jeden blok rocznie. I tak powstało całe osiedle Miodowa Jar składające się łącznie z 13 podobnych do siebie bloków. W jednych zaprojektowano 15 mieszkań, w innych nieco mniej – 9. Jedne służą jako lokale zamienne (dla lokatorów mieszkających np. w kamienicy na starówce, która zostaje przeznaczona do generalnego remontu), inne jako lokale kwaterunkowe (dla osób z listy czekających na przydział mieszkania), zaś w niektórych, sporadycznych przypadkach – jako lokale socjalne.

177 mieszkań przygotowanych „pod klucz”

Lokatorzy nie muszą kłaść płytek, paneli, montować drzwi, zlewu czy wanny w łazience. Wszystkie mieszkania zostały przygotowane „pod klucz” – aby zamieszkać właściwie zostało tylko wstawić meble.

We wtorek zostały wręczone klucze do 15 lokali w budynku przy ul. Miodowej 33 – ostatnim z planowanych. Powierzchnia mieszkań wynosi od 30 do 43 mkw.

– Pierwszy z tych budynków powstał w 2010 r., a więc w tym samym roku, w którym zostałem prezydentem Płocka. Po tych 15 latach możemy powiedzieć, że to osiedle zmieniło się do poznania – mówił Andrzej Nowakowski na chwilę przed wręczeniem kluczy lokatorom wraz z małymi breloczkami w kształcie domku.

Powstanie tego budynku kosztowało 2,6 mln zł.

Dzieci mają już do dyspozycji plac zabaw z huśtawkami, bujakami i zestawami zabawowymi. Są też dostawione ławeczki.

Dalsze plany

Trwa projektowanie ul. Miodowej – na odcinku od ul. Łukasiewicza do ul. Nałkowskiej. Te prace powinny zakończyć się w maju br., aby jeszcze w tym roku w drodze przetargu wyłonić wykonawcę, ruszyć z realizacją inwestycji i zakończyć ją w 2026 r. W praktyce oznacza to asfaltowanie wspomnianego odcinka ul. Miodowej i położenie po obu stronach ulicy nowych chodników. Uliczki osiedlowe zostaną wyłożone kostką. Całość oświetlą energooszczędne lampy ledowe. Oprócz tego dojdzie do wyznaczenia 95 miejsc parkingowych.

– Kończymy osiedle Miodowa Jar. Przed nami nowe wyzwanie – osiedle Bukowa. Tam również na miejsce starych, wysłużonych budynków zamierzamy zbudować nowoczesne budynki komunalne. Zadaniem zajmie się spółka MTBS – dodał prezydent Płocka.

 

Foto: KB, ostatnie zdjęcie – UMP