Maciej Rataj, Władysław Bartoszewski czy bł. o. Honorat Kaźmiński. To trzy wybitne postacie z różnych okresów historii Polski, które w Płocku są nowymi patronami ulic i ronda. Obok wielkich patriotów swoje miejsce wśród nazw znalazło się dla Nafciarzy, wsi Powsino i… dobrej. Gdzie je znajdziecie?
Swoje nazwy otrzymały nowe ulice: Macieja Rataja – odcinek obwodnicy między węzłem „Długa” a węzłem „Bielska”, Władysława Bartoszewskiego – odcinek obwodnicy między węzłem „Bielska” a węzłem „Otolińska”, Dobra – na osiedlu Winiary. Swoje nazwy otrzymały także rondo „Nafciarzy” na skrzyżowaniu ulic Długa – Łukasiewicza, rondo bł. o. Honorata Koźmińskiego – na skrzyżowaniu ul. Kutnowskiej z Trasą Popiełuszki, rondo Powsino – na skrzyżowaniu ulic Długa i Macieja Rataja.
Warto nadmienić, że nadanie nazw ulic Macieja Rataja, Władysława Bartoszewskiego oraz ronda bł. o. Honorata Koźmińskiego to element wpisania się Płocka w obchody 100-lecia odzyskania Niepodległości. W ten sposób uhonorowano wybitnych Polaków, którzy mogą być wzorem dla kolejnych pokoleń płocczan.
Maciej Rataj to związany z ruchem ludowym i Polskim Stronnictwem Ludowym działacz niepodległościowy przed 1918 r., poseł na Sejm, minister w rządzie Wincentego Witosa w czasie wojny polsko-bolszewickiej, Marszałek Sejmu II RP, dwukrotnie zastępował głowę państwa – po zabójstwie prezydenta Gabriela Narutowicza oraz po przewrocie majowym 1926 r., demokrata i przeciwnik rządów sanacyjnych. Po wybuchu II wojny światowej działał w Służbie Zwycięstwu Polski. Aresztowany przez gestapo został zamordowany w Palmirach w 1940 r. w jednej z masowych egzekucji.
Władysław Bartoszewski – profesor, wykładowca na uniwersytetach: Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, Uniwersytecie Maksymiliana i Ludwika w Monachium, Katolickim Uniwersytecie w Eichstat i Ingolstadt, Uniwersytecie Augsburskim. W czasie II wojny światowej pracownik PCK, żołnierz AK, więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego Aushwitz. Współorganizator Rady Pomocy Żydom „Żegota”, pomocy w organizacji powstania w getcie warszawskim w kwietniu 1943 i uczestnik Powstania Warszawskiego w 1944 r. Po wojnie współpracował z Główną Komisją Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce, prześladowany przez władze komunistyczne, więzień polityczny w latach 1946-1954. W latach 80-tych opozycjonista internowany w stanie wojennym przez władze PRL. W III RP był wybitnym działaczem na rzecz pojednania polsko-niemieckiego, ambasadorem RP w Austrii, dwukrotnie ministrem spraw zagranicznych, przewodniczącym Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Wielokrotnie odznaczony najwyższymi odznaczeniami Polski i Niemiec. Zasłynął z wielu celnych obserwacji i barwnych wypowiedzi, m. In. „Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto.”
Błogosławiony ojciec Honorat Koźmiński to patron ronda związany z Płockiem, uczeń Małachowianki, zakonnik zgromadzenia kapucynów. Prześladowany przez władze carskie, osadzony w X pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Po Powstaniu Styczniowym pomysłodawca i twórca na terenach zaboru rosyjskiego tzw. „zakonów skrytych”, bezhabitowych, aby chronić członków zgromadzeń przed prześladowaniem ze strony władz carskich. Prowadził działalność charytatywną. Papież Jan Paweł II trzydzieści lat temu beatyfikował bł. Honorata Koźmińskiego 16 października.
Płockich „Nafciarzy” uhonorowano z kolei nazwą ronda. W tę nazwę wpisują się pracownicy Orlenu, byłej Petrochemii, kluby sportowe Wisła Płocka S.A. oraz SPR Wisła Płock, a także ich kibice. Z kolei Powsino, to historyczna dla naszego miasta wieś – na jej terenie wybudowano Mazowieckie Zakłady Rafineryjne i Petrochomiczne w 1959 roku.
Nowe nazwy ulic i rond, które zaczęły obowiązywać na mapie Płocka, uchwalili na ostatniej sesji w tej kadencji miejscy radni. Wśród przyjętych w miniony czwartek uchwał znalazły się te dotyczące nazw dla trzech nowych ulic i trzech rond w Płocku.