Zagrożenie powodzią, to jeden z najpoważniejszych problemów dla mieszkańców powiatu płockiego. Dotyczy on aż siedmiu z piętnastu gmin powiatu. Temat jest bardzo ważny, ze względu na coraz częstsze anomalie pogodowe, występujące w naszym klimacie. Żywioł, jak już można się było przekonać w powiecie płockim, jest niszczycielski i spędza sen z powiek nie tylko mieszkańcom, ale także samorządowcom.
We wtorek, 5 listopada, w Starostwie Powiatowym w Płocku została zorganizowana Konferencja poświęcona bezpieczeństwu powodziowemu na ziemi płockiej.
Przedstawiciele Wód Polskich omówili działania i prace, które obecnie są realizowane na obszarze Zbiornika Włocławskiego. Na bieżąco realizowane są przeglądy wałów, udało się również nawiązać współpracę z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w zakresie prac w pasie drogowym drogi krajowej nr 62, przebiegającej wzdłuż koryta Wisły (prace związane z przepustami).
Obecnie Wody Polskie są na etapie uzyskiwania pozwoleń na bagrowania Zbiornika Włocławskiego, które na większą skalę ma się rozpocząć jesienią przyszłego roku. Łączne wydobycie rumoszu wyniesie 2 685 400 m3, z czego na samym odcinku Dobrzyków-Gmury-Radziwie zamierza się wydobyć około 1,8 mln m3. Bagrowanie realizowane będzie ponadto w rejonie Kępy Polskiej, Rakowa i Drwał oraz punktowo na odcinkach pomiędzy Płockiem a Duninowem.
Warto nadmienić, że pojemność Zbiornika Włocławskiego określa się na 370 mln m3, z czego rumosz stanowi obecnie około 19proc. pojemności Zbiornika, czyli 70 mln m3.
Według Wód Polskich największym problemem w skutecznym działaniu są przewlekłe procedury legislacyjne. A chodzi między innymi o zawiłe procedury uzyskiwania zgód, uzgodnień i pozwoleń czy utrudnień z wywożeniem rumoszu poza obręb wałów. W polskim prawie rumosz z dna Wisły określony jest jako odpad, zatem jego wywożenie czy wykorzystanie jest obwarowane wieloma ograniczeniami. Kolejnym poważnym problemem są pieniądze na prace przeciwpowodziowe, a także ograniczenia związane z ochroną środowiska oraz brak odpowiedniego sprzętu w Zarządzie Zlewni.
Samorządowcy z kolei zwracali uwagę na niedostateczny nakład prac, które są realizowane w zakresie bagrowania, które skutkują regularnym wzrostem ilości rumoszu w Zbiorniku. Tym samym wypłycaniem go i zmniejszaniem ilości wody, jaką będzie mógł przyjąć w przypadku chociażby obfitych opadów czy spływu wód z górnego biegu Wisły.
Samorządowcy podczas spotkania zwracali uwagę z kolei na problem pozostawiania ich samym sobie w przypadku działań doraźnych, cyklicznie mających miejsce na obszarze m.in. Gminy Słubice. Kwestią powracającą od wielu lat jest również budowa slipów na wałach na odcinku Wyszogród-Płock. Politycy zwracali również uwagę na konieczność podjęcia działań na Słupiance i Mołtawie – występujące tam regularnie cofki tworzą zagrożenie równie poważne, co Wisła.
Fakt, że Wisła nie przerwie wałów wiślanych nie oznacza, że woda nie wedrze się od strony tych wezbranych rzek, zalewając znaczne obszary gmin. Zauważono ponadto, że istnieje konieczność opracowania spójnej Koncepcji działań przeciwpowodziowych dla całego odcinka Zbiornika Włocławskiego, które umożliwią sprawne przeciwdziałanie zagrożeniu. Jako przykład podano fakt, iż przerwanie wałów w rejonie Młodzieszyna spowoduje zalanie całej Doliny Iłowsko-Dobrzykowskiej aż do granic Płocka.
W efekcie spotkania zdecydowano się zawrzeć porozumienie pomiędzy poszczególnymi samorządami a Wodami Polskimi, które określać będzie nie tylko intencje, ale wiążące zakresy działań i zobowiązań stron do przeprowadzenia w określonym czasie, które stanowić może istotny element w działaniach na rzecz poprawy bezpieczeństwa powodziowego w powiecie płockim.
W dyskusji uczestniczyli radni powiatowi, przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji, Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, wójtowie gmin zagrożonych powodziami oraz przedstawiciele Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie: wiceprezes PGW WP Jacek Jarząbek, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie Artur Rychlewski oraz zastępca dyrektora Departamentu Ochrony przed Powodzią i Suszą PGW Wody Polskie Krzysztof Chęć, a także przedstawiciele samorządu powiatu płockiego z Sylwestrem Ziemkiewiczem, starostą powiatu płockiego, na czele.
Źródło i fot: Starostwo Powiatowe w Płocku.