Niezwykłe powitanie maleńkiej płocczanki. Widziała je cała Polska [FOTO]

Nikt nie ma wątpliwości, że niedzielne spotkanie Nafciarzy z Legią Warszawa w Płocku było wyjątkowe pod względem oprawy, którą zafundowali widzom kibice. Przy blisko 10 tysięcznej widowni na płockim stadionie i kilkumilionowej przed telewizorami na trybunie pojawiły się zmieniające się napisy.

Były też ogromne transparenty przygotowane przez kibicowską brać. Na jednym z nich widniał napis: Weronika Witaj W Rodzinie. A także ogromne serce w kolorze niebieskim. I o co chodzi? Otóż okazało się, że jednemu z płockich kibiców – Adrianowi Krukowi urodziła się w nocy z soboty na niedzielę – córka Weronika. I jak na kibicowską brać przystało, płoccy fani piłki nożnej tego ważnego faktu z życia rodzinnego Adriana nie pominęli.

 – Narodziny córki w dniu takiego meczu, z takim przeciwnikiem, przy takiej publice i oprawie oraz prezent w postaci transparentu, dla mnie kibica to spełnienie marzeń – napisał dumny tata na Facebooku. – Weronika oraz rodzice dziękują całej rodzinie Nafciarzy, jesteście najlepsi – dodaje Adrian. Przy okazji wymienia także klub Wisła Płock i Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Wisła Płock. Kibic Nafciarzy w swoim poście zamieścił także ciekawy kolaż zdjęć, który pokazuje napis, mecz i córkę.  

– Tak się dzieje wśród kibicowskiej braci. Adrian ma przyjaciół, którzy w ten sposób pokazali, że cieszą się razem z nim – mówił nam o pomyśle Jacek Żabka ze Stowarzyszenia Sympatyków Klubu Wisła Płock.

A co na transparent mówi sam Adrian Kruk? – Łzy pociekły mi ze wzruszenia. Nie wiedziałem o transparencie, ale mogłem się domyślać, bo taka tradycja wśród kibiców. Nie spodziewałem się tylko, że tak szybko zostanie przygotowany i pokazany na tym właśnie meczu, przy komplecie publiczności. Coś pięknego! – tłumaczy nam wzruszony. 

Weronika Kruk urodziła się w niedzielę 20 sierpnia, waży 3470 gram i mierzy  55 cm. Szczęśliwą mamą jest Joanna Lewkowicz. Młodym rodzicom gratulujemy narodzin córki, a kibicom oprawy, która była niezwykle wzruszająca, nie tylko dla rodziców dziecka ale i dla widzów, którzy oglądali mecz.

Fot. Archiwum prywatne Adriana Kruka