Nie udało się zorganizować sesji Rady Miasta Płocka 26 marca, dlatego wyznaczono nowy termin na 9 kwietnia. Nie będzie to jednak typowa sesja.
Zorganizowanie sesji w auli z udziałem wszystkich radnych, prezydenta Płocka, wiceprezydenta, sekretarza miasta, skarbnika, urzędników, przedstawicieli służb miejskich czy też prezesów miejskich spółek, jak odbywało się to dotychczas, z racji epidemii wiązało się – mając na względzie skalę zagrożenia – z dużym ryzykiem. W dodatku w sytuacji wprowadzania przez rząd kolejnych obostrzeń. Ostatecznie zaplanowaną na 26 marca sesję odwołano. Ta wyznaczona na 9 kwietnia (początek o godz. 10.00) będzie zdalna – na podobieństwo obrad Sejmu, kiedy posłowie byli rozmieszczeni w 12 salach, na sali plenarnej zasiadły jedynie niektóre osoby. Uczestnictwo w posiedzeniu z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej stało się możliwe w razie wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych opisanych w konstytucji lub w czasie trwania epidemii (zmiana obowiązuje do 30 czerwca 2020 r.).
– W czwartek spotkałem się z członkami prezydium Rady Miasta Płocka i sekretarzem miasta, który odpowiada za kwestie logistyczno-organizacyjne. Dla mnie najważniejsza była informacja o tym, iż sesja zdalna może się odbyć zgodnie z prawem, ponieważ według opinii prawnych taka sesja jeszcze dwa tygodnie temu odbyć się nie mogła. Sytuację zmieniła specustawa – wyjaśnia przewodniczący Rady Miasta Płocka, Artur Jaroszewski.
Zostanie zachowany wymóg jawności – zainteresowane osoby sesję obejrzą w internecie. A jak te obrady będą wyglądały od strony organizacyjnej? W płockim ratuszu – dla tych radnych, którzy się zjawią wyznaczonego dnia w urzędzie (równie dobrze rajcy mogą również głosować z domu) – wyznaczą pomieszczenia, aby te docelowo były wyizolowane od ludzi postronnych. – Liczba osób obecnych w auli ratusza zostanie ograniczona do minimum – mówi Artur Jaroszewski. Oprócz przewodniczącego, będzie to m.in. prezydent Płocka czy skarbnik, kilkoro radnych. – Nie mam jeszcze informacji którzy radni zamierzają reprezentować kluby w auli. A nawet jeśli w urzędzie zjawią się wszyscy radni, to i tak pozostali zostaną poproszeni o przebywanie w przygotowanych dla nich pomieszczeniach.
Na auli wszyscy usiądą w wyznaczonych miejscach, oczywiście z zachowaniem odpowiednich odległości, aby zapewnić bezpieczeństwo. W razie potrzeby urzędnicy mają być proszeni na salę telefonicznie.
Wstępnie porządek obrad jest zbieżny z tym z 26 marca. Przewodniczący dodaje jednak, że bardzo prawdopodobne są propozycje o rozszerzenie porządku obrad. Liczy na spokojną, merytoryczną sesję.- Już wcześniej zwracałem się do radnych, aby na pewien czas ograniczyli liczbę zgłaszanych interpelacji. Zwłaszcza, że z powodu koronawirusa również Urząd Miasta Płocka pracuje w zmieniony sposób. Przez trzy tygodnie nie wpłynęła żadna interpelacja, co jak sądzę pokazuje, że wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, iż obecna sytuacja wymaga specjalnego potraktowania.
Fot. Sesja w lutym 2020 r. / UMP